Punkt o godzinie 13.00 Akademia Noblowska ogłosiła nazwisko tegorocznego laureata w dziedzinie literatury i tym razem członkowie szacownego gremium znowu zaskoczyli, bo nazwiska amerykańskiej poetki Louise Glück nie było w żadnych bukmacherskich prognozach. Wiadomo, że autorka była zaskoczona, ale zadowolona. W Polsce nie wydano dotąd tomu jej wierszy, tłumaczyła je m.in. Julia Hartwig.
Nobel za „wyraźny głos poetycki”
W przednoblowskich prognozach i rankingach wskazywano m.in. na kanadyjską pisarkę Margaret Atwood (ją też wybrali czytelnicy głosujący w naszym noblowskim plebiscycie), rosyjską prozaiczkę Ludmiłę Ulicką, ale przewidywano też, że nagrodę otrzyma wreszcie literat z Czarnego Lądu. Z kolei internauci wypowiadający się w noblowskich mediach społecznościowych wyraźnie sugerowali, że warto docenić któregoś z azjatyckich pisarzy lub poetów.
Werdykt Akademii Noblowskiej jednak znowu zaskoczył, bo choć Louise Glück zdobyła kluczowe amerykańskie nagrody literackie – Pulitzera (w 1993 roku), czy National Book Award (w 2014 roku) jej nazwiska nie wymieniano na liście potencjalnych kandydatów do literackiej Nagrody Nobla.
Louise Glück jest szesnastą kobietą i piątą poetką (po Grazii Deledzie, Gabrieli Mistral, Nelly Sachs i Wisławie Szymborskiej), która otrzymuje najważniejszy literacki laur na świecie. W uzasadnieniu wyróżnienia Akademia Noblowska napisała, że przyznaje Amerykance nagrodę za „wyraźny głos poetycki, który z nienachalnym pięknem czyni indywidualną egzystencję uniwersalną”.
BREAKING NEWS:
— The Nobel Prize (@NobelPrize) October 8, 2020
The 2020 Nobel Prize in Literature is awarded to the American poet Louise Glück “for her unmistakable poetic voice that with austere beauty makes individual existence universal.”#NobelPrize pic.twitter.com/Wbgz5Gkv8C
Poetka, która kocha mitologię
Laureatka urodziła się w 1943 roku w Nowym Jorku, a wychowała na Long Island w rodzinie o żydowskich korzeniach (dziadkowie poetki wyemigrowali z Węgier). To rodzicom Louise Glück zawdzięczała wprowadzenie w literaturę i miłość do greckiej mitologii, która w jej twórczości będzie niejednokrotnie powracała. Autorka 12 tomów poezji zadebiutowała w 1968 roku książką „Firstborn”, która wzbudziła sporo kontrowersji, ale krytycy podkreślali „mistrzowskie opanowanie języka i wirtuozerię w operowaniu rymem i rytmem”.
Do kolejnych docenionych tomów należą m.in. „The House of Marshland” z 1975 roku, czy o dekadę późniejszy „The Triumph of Achilles” z tematami z mitów, baśni i Biblii. W tomie „Ararat” (1990) ważny jest wątek rodziny i wnętrza. Wśród najnowszych książek poetyckich jest „Faithful and Virtuous Night” z 2014 roku.
W Polsce wiersze Louise Glück znajdziemy w antologii „Dzikie brzoskwinie” Julii Hartwig, która wybrała do tego zbioru trzy utwory, m.in. „Erosa”. Po werdykcie Akademii Noblowskiej możemy się jednak spodziewać wydania całego tomu jej wierszy.