Wrocławski policjant na urlopie uratował sytuację podczas kolizji drogowej

Wzór do naśladowania! Policjant w czasie wolnym pomógł poszkodowanemu kierowcy w Lubaczowie
- Mateusz Strupiński z Wrocławia ratuje sytuację na podkarpackim parkingu
- Wspaniała postawa policjanta buduje zaufanie do służb
Mateusz Strupiński z Wrocławia ratuje sytuację na podkarpackim parkingu
Aspirant Mateusz Strupiński, funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej, udowodnił, że prawdziwy policjant to nie tylko ten w mundurze. Jego postawa podczas urlopu w Lubaczowie zasługuje na szczególne wyróżnienie. Gdy zauważył, jak kierowca peugeota uderza w zaparkowany samochód i odjeżdża z miejsca zdarzenia, nie pozostał obojętny. Czekając na właściciela uszkodzonego auta, wykazał się nie tylko empatią, ale także profesjonalizmem.
Właściciel volkswagena, który stał się ofiarą kolizji, podkreślił w swoim liście do Komendanta Policji Miejskiej we Wrocławiu, że działania asp. Strupińskiego były kluczowe dla ustalenia sprawcy zdarzenia. Funkcjonariusz spisał numer rejestracyjny sprawcy i pozostawił informację dla poszkodowanego, co znacznie przyspieszyło dalsze czynności policyjne.
Wspaniała postawa policjanta buduje zaufanie do służb
W przesłanym liście wdzięczny właściciel volkswagena zaznaczył: Funkcjonariusz Strupiński przedstawił przebieg zdarzenia informując, iż również jest policjantem z Wrocławia i tym samym udzielił cennych wskazówek dotyczących dalszego postępowania”. Takie zachowanie powinno być promowane w szeregach Policji jako wzór do naśladowania. Przykład asp. Strupińskiego pokazuje, że wartości, które wyznaje Policja, są obecne nie tylko w pracy mundurowych, ale także w ich codziennym życiu.
Postawa tego policjanta jest dowodem na to, że każdy z nas może być bohaterem w trudnej sytuacji. Działania Mateusza Strupińskiego przyczyniły się do szybkiego ustalenia sprawcy kolizji i pokazują, jak ważna jest solidarność oraz gotowość do niesienia pomocy innym.
Według informacji z: KMP Wrocław
Autor: krystian