Wypadek busa na S8 pod Wrocławiem Utrudnienia zakończone po 7 godzinach

Poranny wypadek na S8 pod Wrocławiem sparaliżował ruch na kilka godzin. Jeden z uczestników zdarzenia trafił do szpitala, a kierowcy musieli zmierzyć się z wielokilometrowymi korkami. Sprawdź, co dokładnie wydarzyło się na trasie i jak sytuacja wyglądała w okolicy.
- Wypadek na S8 w rejonie Łoziny zatrzymał ruch na długie godziny
- Trudności na drogach wokół Wrocławia po serii wypadków
Wypadek na S8 w rejonie Łoziny zatrzymał ruch na długie godziny
Wczesnym rankiem 23 czerwca doszło do poważnego zdarzenia drogowego na 38. kilometrze drogi ekspresowej S8, niedaleko węzła Łozina pod Wrocławiem. Kierujący busem niespodziewanie zjechał z jezdni i uderzył w bariery energochłonne. Mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, droga została częściowo zablokowana, a ruch odbywał się wyłącznie lewym pasem.
Według informacji przekazanych przez policję, przyczyny zdarzenia nie zostały jeszcze wyjaśnione. Poszkodowany kierowca został przewieziony do szpitala. W godzinach porannych utrudnienia na S8 trwały nawet do siedmiu godzin, powodując ponad siedmiokilometrowy korek, który rozciągał się aż do południa.
Trudności na drogach wokół Wrocławia po serii wypadków
To nie jedyne komplikacje komunikacyjne tego dnia w okolicach stolicy Dolnego Śląska. Również na autostradzie A4 w pobliżu Kątów Wrocławskich doszło do tragicznego zdarzenia – dachował tam samochód marki Mercedes. Niestety, w wyniku tego wypadku zginął 74-letni mężczyzna.
Służby apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Jak przypomina oficer dyżurna policji we Wrocławiu:
- Kierujący busem z niewyjaśnionych dotąd przyczyn zjechał z drogi i uderzył w bariery energochłonne. Trafił do szpitala.
Wszystkie służby pracowały nad jak najszybszym udrożnieniem trasy, aby przywrócić płynność ruchu i zapewnić bezpieczeństwo podróżnym.
Na podst. Urząd Miasta we Wrocławiu
Autor: krystian