Prężnie rozwijający się rynek szybkich pożyczek sprawił, że pojawia się coraz więcej ofert pożyczek do odebrania praktycznie od razu. Pożyczka na dowód to przykład takiej oferty. Jest dostępna w chwilę po tym, gdy uzupełnimy odpowiednie dokumenty.

Pożyczka na dowód jest coraz bardziej popularna. Daje szanse na szybkie pozyskanie gotówki w nagłych wypadkach spowodowanych nieoczekiwanymi komplikacjami życiowymi. Jednak równie często jest też pierwszym kamykiem w lawinie zwanej pętlą zadłużenia.

Kto korzysta z chwilówek?

Polacy najczęściej starają się o chwilówkę w chwili największych obciążeń dla rodzinnego budżetu. Robią tak z powodów takich jak: święta lub awarie sprzętu gospodarstwa domowego. Często jest to również forma finansowania innych potrzeb życiowych lub sposób na pokrycie niespodziewanych kosztów.

Ta forma pożyczki jest szybka ponadto, nie wymaga dużego wysiłku i sprawia wrażenie pożyczki łatwiejszej do spłacenia niż pożyczka udzielona w banku. Jednak takie złudzenie bywa niebezpieczne i może być początkiem większych kłopotów finansowych.

Dlaczego Polacy zaciągają tak dużo szybkich pożyczek?

Bardzo często szybkie pożyczki zaciągają osoby, których dochody nie są dostatecznie wystarczającymi przychodami do utrzymania siebie oraz rodziny na podstawowym poziomie. Przeciętny zjadacz chleba dużo pracuje, ale czas jaki spędza w pracy nie zamienia się na pensję zaspokajającą jego potrzeby. Dlatego, błyskawicznie rozwijający się rynek firm oferujących pożyczki na dowód wciąż nie jest przesycony. Niestety, Polak nie chce, lecz jest zmuszony zaciągać długi.

Pożyczaj pieniądze od ręki!

Jak nie dać się nabrać?

Na rynku oferowana jest duża ilość pożyczek ekspresowych dostępnych na dowód. Człowiek decydujący się na szybką pożyczkę, jest często przyparty do muru. I równie często nieświadomy zagrożeń ukrytych w sprytnie skonstruowanej ofercie. Taka osoba ma problem z rozróżnieniem i zrozumieniem terminów takich jak RRSO, nie rozumie też zasad oprocentowania pożyczki, a także nie zdaje sobie sprawy z dodatkowych i ukrytych kosztów.

Dodatkowo, czujność pożyczkobiorcy usypia brak wielu formalności przed podjęciem pożyczki. Taka osoba słysząc o braku konieczności przedstawienia, między innymi, zaświadczenia o dochodach, oddycha z ulgą, ponieważ czuje się pewniej, bo na papierze nie widać jak mało zarabia. Daje to złudne wrażenie, że mimo małych dochodów i tak poradzi sobie ze spłatą pożyczki. Często także wspominane już koszty dodatkowe, jak oprocentowanie, są tak wysokie, że zwykły zjadacz chleba oddaje o wiele więcej niż pożyczył.