Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest mieć wpływ na produkcję energii, którą na co dzień konsumujemy? Najnowsze badania wskazują na rewolucyjne zmiany w podejściu do energii, które mogą nas wszystkich dotyczyć.
- Obywatelstwo energetyczne jako nowy model zarządzania energią.
- Współodpowiedzialność społeczności za produkcję energii.
- Wyzwania i potrzeby związane z produkcją energetyczną na poziomie lokalnym.
- Rola wspólnot energetycznych w zrównoważonym rozwoju.
Podczas ostatniego spotkania na Uniwersytecie Ekonomicznym, eksperci przedstawili wyniki projektu badawczego EC2, realizowanego w ramach programu Horyzont 2020. Zdaniem naukowców, konieczna jest zmiana w myśleniu o energii - od centralnego systemu produkcji do modelu opartego na wspólnotach energetycznych i obywatelstwie energetycznym.
Co to jest obywatelstwo energetyczne?
Koncepcja obywatelstwa energetycznego zakłada, że dostęp do energii powinien być traktowany jako dobro publiczne, a nie tylko towar na rynku. Dr hab. Piotr Szymański, ekspert z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, wyjaśnia: "Tworzenie małych wspólnot, które samodzielnie produkują energię na własne potrzeby, może znacząco przyczynić się do zmniejszenia obciążeń dla wielkich sieci energetycznych i zwiększyć poziom autokonsumpcji energii."
Dlaczego potrzebujemy zmian w produkcji energii?
Globalizacja produkcji energii przynosi szereg wyzwań, w tym kryzysy klimatyczne i energetyczne. Dr hab. Bożena Ryszawska, kierownik projektu EC2, podkreśla: "Lokalne wspólnoty mogłyby efektywnie zarządzać własnym zapotrzebowaniem na energię, co w efekcie zmniejszyłoby koszty i zwiększyło bezpieczeństwo energetyczne."
Przykłady i wspieranie wspólnot energetycznych
W Europie wspólnoty energetyczne są coraz bardziej popularne. Piotr Szymański wskazuje, że w Austrii funkcjonuje ich ponad 300, a w Niemczech 1700. W Polsce jest to nadal nowość, ale przykłady takie jak Spółdzielnia Mieszkaniowa Wrocław-Południe pokazują, że jest to kierunek, który może przynieść korzyści zarówno mieszkańcom, jak i środowisku.
Model one-stop-shop, czyli miejsce, gdzie można uzyskać wszystkie informacje o tworzeniu i prowadzeniu wspólnot energetycznych, może być kluczowy w promowaniu tego typu inicjatyw w Polsce. "Podobne rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w Austrii i mogą stanowić inspirację dla naszego kraju," dodaje Szymański.
Obywatelstwo energetyczne i wspólnoty energetyczne to nie tylko sposób na obniżenie kosztów i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, ale także na stworzenie bardziej zrównoważonej i zaangażowanej społeczności, która ma realny wpływ na swoje środowisko życia.
Wg inf z: UM Wrocław