Charytatywny Rajd Cabrio zakończył trasę w Zajezdni Popowice we Wrocławiu

Wrocław stał się miejscem niezwykłego spotkania miłośników motoryzacji i dobroczynności. Kabriolety z całej Polski przejechały setki kilometrów, by wspólnie wesprzeć leczenie trzech dziewczynek. Zajezdnia Popowice tętniła tego dnia wyjątkową energią i pasją do klasycznych aut.
- Wrocławskie Popowice gościły kolorowy rajd kabrioletów
- Niecodzienna parada aut bez dachu wzbudziła zachwyt mieszkańców Wrocławia
Wrocławskie Popowice gościły kolorowy rajd kabrioletów
5 lipca do dawnej zajezdni MPK na Popowicach zawitała niezwykła kolumna samochodów bez dachu. To właśnie tam zakończył się Ogólnopolski Charytatywny Rajd Cabrio, który wystartował 27 czerwca z Bartoszyc na Mazurach. Trasa prowadziła przez malownicze miasta takie jak Ełk, Siedlce, Sandomierz czy Tarnowskie Góry, a celem całej akcji było zebranie funduszy na leczenie trzech dziewczynek: Emilki, Agnieszki i Dominiki.
Zajezdnia Popowice, znana niegdyś jako baza komunikacji miejskiej, dziś pełni wiele funkcji – między innymi jest siedzibą Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego. To właśnie członkowie klubu serdecznie powitali uczestników rajdu i pomogli w organizacji dojazdu dla mieszkańców Wrocławia chcących zobaczyć wyjątkowe auta.
Niecodzienna parada aut bez dachu wzbudziła zachwyt mieszkańców Wrocławia
Na placu pojawiły się zarówno kultowe Syrenki i zabytkowe Fiaty, jak i luksusowe modele Ferrari czy Porsche. Łączył je jeden wspólny element – brak dachu, co podkreślało charakter rajdu. Dla wielu wrocławian była to niepowtarzalna okazja, by z bliska podziwiać różnorodność motoryzacyjnych perełek oraz wziąć udział w licytacjach charytatywnych.
Jednym z najbardziej emocjonujących punktów programu była możliwość wylicytowania przejażdżki na fotelu pasażera w Nissanie GTR R35 – sportowym aucie o imponujących osiągach. Nie zabrakło także sesji zdjęciowych z wyjątkowymi egzemplarzami samochodów, które przyciągały uwagę zarówno młodszych, jak i starszych entuzjastów motoryzacji.
To wydarzenie pokazało, że pasja do samochodów może łączyć ludzi i pomagać tym, którzy tego najbardziej potrzebują. Dzięki zaangażowaniu kierowców i mieszkańców Wrocławia udało się zrobić coś naprawdę ważnego – wesprzeć leczenie dzieci oraz promować pozytywne inicjatywy społeczne.
Na podstawie: Urząd Miasta Wrocław
Autor: krystian