W ubiegły weekend policjanci z wrocławskiego Śródmieścia znakowali rowery na chodniku przed wejściem do Pasażu Grunwaldzkiego, a także rozmawiali z mieszkańcami o zabezpieczeniu mienia przed kradzieżą. Warunki atmosferyczne oraz majówka sprzyjają uprawianiu rekreacji, w tym organizowaniu rowerowych wycieczek. Warto, więc zadbać o swój rower, nie tylko pod względem technicznym, ale też zarejestrować go w policyjnej bazie programu „Twój rower – Twoja własność”.

28 kwietnia br. funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław - Śródmieście przeprowadzili kolejną dużą akcję znakowania rowerów. Wszyscy chętni, którzy znaleźli się w okolicy Ronda Reagana mieli szansę oznakować swój jednoślad. Akcja cieszyła się powodzeniem, także ze względu na sprzyjające warunki atmosferyczne.

Znakowanie rowerów odbywa się poprzez naklejenie na ramę, w widocznym miejscu, policyjnej naklejki z indywidualnym numerem. Spisywane są również cechy charakterystyczne roweru tj. numer ramy, marka i model, kolor, typ roweru, opis sprzętu lub inne cechy specjalne. Policyjna naklejka na ramie ma za zadanie działać prewencyjnie i odstraszać ewentualnych złodziei. Szczegółowy opis roweru, w tym spisany numer ramy, jest pomocny w późniejszej identyfikacji odzyskanego mienia. Dane kontaktowe do właściciela roweru pozwalają policjantom szybko skontaktować się bezpośrednio z pokrzywdzonym.

Informujemy, że rowery można oznakować przez cały rok w każdym komisariacie policji na terenie Wrocławia. Celem oznakowania jednośladu należy zgłosić się do jednostki, posiadając przy sobie dokument tożsamości oraz przede wszystkim rower. Niezbędne jest również posiadanie adresu zamieszkania na terenie miasta Wrocławia. Mile widziany jest dowód zakupu jednośladu.

Znakowanie rowerów we wrocławskich komisariatach harmonogram - LINK

Oprócz znakowania rowerów, policjanci przekazywali wrocławianom odblaskowe zawieszki, informując przy tym o korzyściach płynących z noszenia elementów odblaskowych. Jak wiemy, pieszy wyposażony w odblask widoczny jest dla kierującego z odległości aż 130 – 150 metrów. Jest zatem sporo czasu na odpowiednią reakcję. Po ciemku, bez elementów odblaskowych, jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20 – 30 metrów. Jeśli kierowca jedzie prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na jakąkolwiek reakcję, gdy zauważy na swojej drodze pieszego. Więc warto być widocznym.

sierż. Dariusz Rajski