Na Sępolnie rusza korekta systemu śmietników - większe wrzutnie i pilotaż pojemników

3 min czytania
Na Sępolnie rusza korekta systemu śmietników - większe wrzutnie i pilotaż pojemników

Na malowniczym Sępolnie mieszkańcy zaczęli głośniej mówić o tym, co stoi za furtkami kamienic — śmietnikach. Wiosną pojawiły się podziemne gniazda, ale użytkowanie ich szybko ujawniło niedoskonałości. Spółka zarządzająca zapowiada zmiany: większe wrzutnie, nowy sprzęt i eksperyment przed jedną pergolą.

  • Pojemniki podziemne i większe wrzutnie
  • Sępolno - etapy prac i kto za co odpowiada
  • Pergole, dzwony i pilotaż nowych rozwiązań

Pojemniki podziemne i większe wrzutnie

W południowej części osiedla wprowadzono podziemne gniazda, które miały uporządkować miejsca gromadzenia odpadów. Mieszkańcy zgłaszali jednak trudności z wkładaniem worków — otwory były za wąskie, szczególnie dla tektury czy odpadów zielonych. Zarządca inwestycji, Wrocławskie Mieszkania, zapowiada szybką reakcję.

“Wymienimy je niedługo na większe.”
Monika Tendaj-Bielawska, prezes spółki Wrocławskie Mieszkania

Umowa na dostawę większych koszy wrzutowych została zawarta we wrześniu, a wykonawca ma na realizację 45 dni. W montaż trzeba skoordynować z firmą Ekosystem, bo wymiana wrzutni wymaga opróżnienia pojemników podziemnych. Jak oceniła prezes spółki:

“Myślę, że do połowy listopada wszystkie sześć gniazd i wszystkie wrzutnie będą miały wymienione kosze wrzutowe na większe.”
Monika Tendaj-Bielawska, prezes spółki Wrocławskie Mieszkania

W ocenie zarządców same podziemne zbiorniki są pojemne — jeden ma 3000 litrów, czyli niemal trzy kontenery po 1100 litrów. Problemy wynikają więc raczej z konstrukcji wrzutni niż z objętości.

“Jeden pojemnik podziemny ma objętość 3000 litrów, czyli odpowiada niemal trzem dużym kontenerom 1100 litrów.”
Monika Tendaj-Bielawska, prezes spółki Wrocławskie Mieszkania

Sępolno - etapy prac i kto za co odpowiada

Prace porządkowe na Sępolnie podzielono na etapy. W pierwszym, południowym, zaprojektowano 55 lokalizacji, z których wykonano już 16; wkrótce ruszy kolejnych 6. Na realizację tych następnych lokalizacji spółka ma zabezpieczone finansowanie i planuje przetargi w najbliższych tygodniach.

Terminy dla pozostałych miejsc zależą od formalnego przekazania gruntów przez obecnych użytkowników — w praktyce często są to sprawy czasochłonne. Drugi etap obejmie część wschodnią, gdzie wszystkie frakcje poza zielonymi mają trafić do pojemników podziemnych, natomiast odpady zielone będą odbierane z pojemników 1100 litrów ustawianych w pergolach, najczęściej ukrytych za garażami. Dokumentacje projektowe z decyzjami dla wschodu mają się pojawić na początku przyszłego roku.

Koszt dotychczasowej realizacji szacowany jest na około 2 miliony złotych dla tych 16 lokalizacji; prace projektowe to wydatek rzędu kilkuset tysięcy, a cały program ma kosztować łącznie kilkanaście milionów.

Pergole, dzwony i pilotaż nowych rozwiązań

Inny kłopot, na który zwracali uwagę mieszkańcy, to pergole śmietnikowe — niektóre nie mieszczą wszystkich kontenerów, więc część stoi na zewnątrz. Wyjaśnienie jest prozaiczne: dawniej przy pergolach stały specjalne, przytwierdzone do gruntu pojemniki na szkło, tzw. „dzwony”. Przestały być zamawiane, a nowe pergole projektowano z myślą o ich istnieniu.

Jako rozwiązanie Wrocławskie Mieszkania zaproponowały zamówienie zamykanych pojemników, które mają lepiej komponować się wizualnie i zastąpić widoczne kontenery. Najpierw postawiony zostanie pilotażowy zestaw przed jedną pergolą, w miejscach pierwotnie przeznaczonych na „dzwony”, by sprawdzić, czy pomysł się sprawdzi w praktyce.

“Pilotaż jest bezpłatny i ma na celu ocenę skuteczności tego rozwiązania.”
Monika Tendaj-Bielawska, prezes spółki Wrocławskie Mieszkania

Dodatkowo spółka zaczyna wdrażać rozliczenia za korzystanie z miejsca na śmietniki — nie jest to jednak opłata za odpady, lecz niewielna roczna stawka za samo miejsce, rzędu 100-200 złotych za obsługujące pobliskie wspólnoty lokalizacje.

Proces modernizacji infrastruktury na Sępolnie będzie trwał latami, bo poza pracami budowlanymi konieczne są porozumienia z dzierżawcami gruntów i uzgodnienia z firmą odbierającą odpady. Mieszkańcy mogą jednak liczyć, że najbliższe tygodnie przyniosą wymianę wrzutni i pierwszy pilotaż nowych pojemników, a kolejne etapy będą realizowane zgodnie z harmonogramem zapowiedzianym przez zarządcę.

na podstawie: UM Wrocław.

Autor: krystian