Policjanci patrolujący nocą miasto, zostali skierowani do Świętej Katarzyny, gdzie na dworcu kolejowym miało dojść do awantury. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce okazało się, że kontakt ze sprawcą awantury jest utrudniony i nie posiada on żadnych dokumentów. W wyniku przeprowadzonych ustaleń funkcjonariusze potwierdzili, że jest to ob. Ukrainy, który przebywa nielegalnie na terenie naszego kraju. Został on przekazany Straży Granicznej.

O godz. 2 w nocy, dyżurny z wrocławskiej komendy miejskiej, skierował policjantów z Wydziału Prewencji i Patrolowego do miejscowości Święta Katarzyna. Tam w rejonie dworca kolejowego miało dojść do awantury z udziałem agresywnego i pijanego mężczyzny.

Podczas interwencji od mężczyzny wyczuwalna silna woń alkoholu. Nie miał też przy sobie żadnych dokumentów, a kontakt z nim był mocno utrudniony. Mężczyzna nie potrafił powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Stawiał też opór przed badaniem na zawartość alkoholu w organizmie.

Działając w tej sprawie, policjanci ustalili, że jest to ob. Ukrainy. Ponieważ zachodziła obawa, że na ternie kraju może przebywać nielegalnie, poczyniono kolejne ustalenia.

Przeprowadzone czynności potwierdziły fakt, że 27-latek na terenie Rzeczpospolitej Polskiej przebywa nielegalnie. Zatrzymany, po wykonaniu wszystkich czynności, został przekazany Straży Granicznej.

 

asp. szt. Łukasz Dutkowiak