Funkcjonariusze z wrocławskiej Komendy Miejskiej Policji, stale walczą z przestępczością narkotykową i zatrzymują osoby związane z tym procederem. Tak było i tym razem, bo w samochodzie 29-latka zabezpieczyli łącznie ponad 3000 porcji handlowych narkotyków. Była to głównie amfetamina i marihuana. Teraz czeka go sprawa w sądzie, który może orzec karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zaledwie przed kilkoma dniami pisaliśmy o mężczyźnie, który w mieszkaniu trzymał kilkadziesiąt tysięcy porcji narkotyków. Został zatrzymany przez wrocławskich wywiadowców i decyzją sądu trafił już do aresztu. Jednak policjantom z komendy miejskiej wystarczyło tylko kilka dni, aby znów móc powiedzieć o sukcesie w walce z narkotykowym biznesem. Tym razem w ich ręce wpadło kilka tysięcy porcji amfetaminy i marihuany, a także mężczyzna, który je przewoził.
Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej, którą podjęli policjanci z wrocławskiego pionu prewencji. W czasie patrolowania osiedla Ołbin zauważyli pojazd, który miał niesprawne elementy oświetlenia. Postanowili porozmawiać z kierującym pojazdem mężczyzną, ponieważ panowała noc, a awaria jednej z żarówek wpływała na bezpieczeństwo poruszającego się Oplem mężczyzny.
Już podczas interwencji policjanci wyczuli silny zapach marihuany, który unosił się we wnętrzu kontrolowanego pojazdu. Wywiadowcy postanowili dokładnie sprawdzić jego wnętrze, ponieważ charakterystyczna woń palonego suszu mogła sugerować, że w aucie znajduje się zapas tej substancji. I tym razem intuicja nie zawiodła wrocławskich funkcjonariuszy.
W bagażniku, a także w kabinie Opla policjanci ujawnili kilka opakowań nie tylko z suszem roślinnym, ale również proszkiem. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa został zatrzymany 29-letni kierowca pojazdu. Wraz z zabezpieczonymi substancjami został przewieziony do najbliższej jednostki Policji.
Tam też funkcjonariusze zważyli i przetestowali ujawniony podczas kontroli drogowej susz oraz proszek. Łącznie w pojeździe przewożone było ponad 500 porcji handlowych marihuany i ponad 2500 porcji amfetaminy. To kolejna w ostatnich dniach tak duża ilość narkotyków zabezpieczona przez wrocławskich policjantów.
Przewożący je 29-latek trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Funkcjonariuszom powiedział, iż wszystkie narkotyki znalazł, nie chciał jednak zdradzić, gdzie można trafić na takie substancje. Teraz w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności. O jej wysokości zadecyduje sąd.
st. sierż. Krzysztof Marcjan
