Beata Świderska pokazuje jak trening ratuje życie strażaka każdego dnia

Beata Świderska z Dolnego Śląska potwierdza, że dla strażaka kondycja fizyczna to sprawa dosłownie życia i śmierci. Jej spektakularne sukcesy na międzynarodowej arenie pokazują, jak ważne jest połączenie pasji, treningu i profesjonalizmu w służbie ratowniczej.
- Wrocławskie centrum szkoleniowe z mistrzynią światowego formatu
- Jak przygotowują się strażacy z Dolnego Śląska do wymagającej służby
- Codzienna forma strażaków z regionu Dolnego Śląska
Wrocławskie centrum szkoleniowe z mistrzynią światowego formatu
Beata Świderska, na co dzień pracująca w ośrodku szkolenia Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, to nie tylko wybitna instruktorka, ale też aktywna strażaczka Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielawie. Niedawno reprezentowała Polskę na prestiżowych World Police and Fire Games w Alabamie (USA), gdzie wraz z kolegą Rafałem Berezą zdobyła aż 14 medali – z czego Beata przywiozła 7, w tym 6 złotych i jeden srebrny krążek. To historyczny wynik dla naszego regionu i dowód na to, że dolnośląscy strażacy trzymają światowy poziom.
Udział w zawodach to dla niej nie tylko okazja do rywalizacji, ale przede wszystkim sposób na utrzymanie formy i doskonalenie umiejętności. „Dzięki wsparciu przełożonych mogę skupić się na zadaniu bez presji wyniku” – podkreśla Beata Świderska, która traktuje sport jako uzupełnienie codziennej służby.
Jak przygotowują się strażacy z Dolnego Śląska do wymagającej służby
Droga do zostania strażakiem jest wymagająca – kandydaci muszą przejść szereg testów sprawnościowych obejmujących m.in. podciąganie na drążku, bieg po kopercie oraz beep test, czyli bieg wahadłowy zgodny z sygnałem dźwiękowym. Tylko najlepsi dostają się do dalszych etapów rekrutacji.
Po pozytywnym zaliczeniu testów przyszli strażacy odbywają intensywne 3,5-miesięczne kursy, podczas których są zakwaterowani i szkoleni pod okiem doświadczonych instruktorów takich jak Beata Świderska. To właśnie ona podczas zajęć fizycznych pokazuje swoim podopiecznym, że wymaga od nich tego samego zaangażowania, które sama prezentuje.
„Dzięki treningom znamy swoje ciało, wiemy, na co nas stać, a to przekłada się na spokój i pewność podczas akcji. Przygotowanie fizyczne pomaga też utrzymać równowagę psychiczną” – mówi Beata Świderska.
Codzienna forma strażaków z regionu Dolnego Śląska
Strażacy już pełniący służbę nie zwalniają tempa – co roku muszą przechodzić testy sprawnościowe podobne do tych rekrutacyjnych. Dodatkowo dwa razy w tygodniu mają obowiązkowe zajęcia sportowe w godzinach pracy. Wykorzystują wtedy siłownie, biorą udział w grach zespołowych czy biegają – wszystko po to, by być gotowym na każdą sytuację.
Gdy nie uczestniczą w akcjach ratowniczych, realizują plan doskonalenia zawodowego ustalony przez dowódcę jednostki i zatwierdzony przez komendanta. Szkolenia obejmują m.in. udzielanie pierwszej pomocy, gaszenie pożarów czy obsługę sprzętu ratowniczego. Strażacy poznają także specyfikę zagrożeń związanych z lokalnymi zakładami przemysłowymi czy innymi obiektami użyteczności publicznej.
Dla mieszkańców Dolnego Śląska oznacza to większe bezpieczeństwo i pewność, że ich strażacy są przygotowani na najtrudniejsze wyzwania.
Na podst. Urząd Miasta we Wrocławiu
Autor: krystian