20 marca 2018 r. ok. godz.20:30 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KMP Wrocław zwrócili uwagę na kierującego samochodem osobowym, który jechał całą szerokością jezdni. Ponieważ swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla innych użytkowników ruchu, policjanci natychmiast zatrzymali jego samochód. Okazało się, że kierowca tracił przytomność.

Zdarzenie miało miejsce na ul. Żmigrodzkiej we Wrocławiu. Policjanci zwrócili uwagę na samochód jadący całą szerokością jezdni, w kierunku Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Ponieważ zachowanie kierującego stawało się dużym zagrożeniem dla innych użytkowników ruchu, policjanci zatrzymali pojazd do kontroli drogowej, aby sprawdzić co dzieje się z kierowcą. Okazało się, że kierujący był niekomunikatywny, miał drgawki, był spocony, tracił przytomność i zasypiał.

Mężczyzna nie reagował również na pytania zadawane przez policjantów. Zachowanie mężczyzny wskazywało na to, że może on chorować na cukrzycę. Policjanci udzielili pierwszej pomocy kierującemu i wezwali pogotowie ratunkowe. Cały czas starali się też nie dopuścić do utraty przez niego przytomności .

Po zakończonych działaniach prowadzonych przez ratowników medycznych, 40 letni mieszkaniec Wrocławia, chorujący na cukrzycę, podziękował policjantom za szybką reakcję, udzieloną pomoc i w konsekwencji uratowanie mu życia.