Wrocławscy policjanci w środku nocy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie niszczącym siekierą drzwi w jednym z budynków mieszkalnych. Jak się okazało, agresor chciał wejść na strych. Został przez funkcjonariuszy zatrzymany i przewieziony na komisariat. 39-latek był mocno nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 4 promile alkoholu. Odpowie teraz za zniszczenie mienia a grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny z wrocławskiej policjanci tuż przed północą otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który przy pomocy siekiery niszczył drzwi wejściowe na strych. Natychmiast skierował tam funkcjonariuszy Wydziału Prewencji i Patrolowego, którzy na sygnałach szybko przemieścili się w rejon Grabiszynka.
Na miejsce zastali zgłaszającego, który w skrócie opowiedział im o okolicznościach całego zajścia. Człowiekiem z siekierą okazał się nietrzeźwy sąsiad. Mieszkał w tym samym budynku i na chwilę obecną, nie wiadomo dlaczego, w środku nocy chciał pilnie otworzyć drzwi i to przy użyciu tak drastycznych metod.
Policjanci potwierdzili zniszczenia, ale mężczyzny nie było na miejscu. Miał się wcześniej oddalić z miejsca. Funkcjonariusze od razu zaczęli sprawdzać teren wokół budynku w poszukiwaniu agresywnego mężczyzny.
Po kilku chwilach, powrócił on do budynku i ponownie próbował „otwierać” drzwi na strych. Tym razem nie zdołał jednak umknąć. Policjanci błyskawicznie pojawili się na ostatnim piętrze budynku i stanęli przed 39-latkiem z siekierą w ręku, który był mocno nietrzeźwy. Policjanci skutecznie go obezwładnili i odebrali ostre narzędzie.
Już w kajdankach pojechał wraz z funkcjonariuszami na Komisariat Policji Wrocław - Grabiszynek. Tam sprawdzono jego stan trzeźwości i okazało się, że 39-latek ma blisko 4 promile alkoholu w organizmie.
W związku ze stanem w jakim się znajdował trafił do Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym, gdzie miał czas dojść do siebie i przemyśleć swoje zachowanie. Odpowie teraz za zniszczenie mienia a grozić mu może kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
asp. szt. Łukasz Dutkowiak
