Policja Wrocław: Chciał taniej wejść na siłownię i samodzielnie przedłużył ważność legitymacji szkolnej
Zatrzymanie kierowcy bez prawa jazdy, bez ubezpieczenia OC, bez dowodu rejestracyjnego i z przerobioną legitymacją szkolną - to finał nocnej policyjnej kontroli drogowej na ul. Dubois we Wrocławiu. Wszystko przez niezapięte przez kierującego pasy bezpieczeństwa. 22-letni mężczyzna za popełnione przestępstwo i kilka wykroczeń, odpowie teraz przed sądem. A przecież policjanci tyle razy już apelowali: zapinajcie pasy bezpieczeństwa!
Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Patrolowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali do kontroli osobowego Peugeota. Było po godz. 1:00 w nocy. Kierujący nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Szybko jednak podczas policyjnej kontroli okazało się, że oprócz niezapiętych pasów, kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Być może gdyby zdał egzamin na prawo jazdy wiedziałby o również o tym, że poruszający się po drodze pojazd powinien mieć aktualne badania techniczne oraz ubezpieczenie. Dowód rejestracyjny został bowiem zatrzymany kilka dni wcześniej. Wszystkie informacje o pojeździe i kierującym znajdują się w systemach teleinformatycznych i policjanci szybko mogą sprawdzić dane niezbędne do przeprowadzenia kontroli drogowej.
Szczególnie dotkliwy dla kieszeni może okazać się brak ubezpieczenia, bowiem Gwarancyjny Fundusz Ubezpieczeniowy nakłada na kierujących bez polisy wysokie kary finansowe, a może to być w przypadku samochodów osobowych nawet 4500 złotych. Kary są uzależnione od okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym. Policjanci sprawdzili także, że 22-letni kierujący dwa dni wcześniej dostał już wysoki mandat za kierowanie bez uprawnień. Pomimo tego, wsiadł ponownie za kierownicę. Wobec takiego zachowania, funkcjonariusze nie nałożyli na niego kolejnego mandatu, tylko od razu sporządzili dokumentację do wniosku o ukaranie przez sąd. Widocznie mandaty nie są w stanie nauczyć młodego mężczyzny przestrzegania przepisów, dlatego o powody jego nieodpowiedzialnego zachowania zapyta go sąd.
Gdyby tego było mało, mężczyzna posiadał przy sobie legitymację szkolną, która już na pierwszy rzut oka wydała się policjantom podejrzana. Pieczątki na dokumencie znacznie różniły się od siebie. W trakcie dalszej rozmowy z mundurowymi 22-latek przyznał, że samodzielnie przedłużył ważność legitymacji, aby taniej wejść na siłownię i do kina.
Oprócz odpowiedzialności za wszystkie powyższe wykroczenia, mężczyzna będzie musiał jeszcze odpowiedzieć za przestępstwo przerobienia dokumentu.
st. sierż. Dariusz Rajski
Policja Wrocławska, wroclaw.policja.gov.pl/, wroclaw.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/biezace_informacje/chcial_taniej_wejsc_na_silownie_i_samodzielnie_przedluzyl_waznosc_legitymacji_szkolnej
Autor: krystian