Policjanci z Komisariatu Policji w Siechnicach wylegitymowali młodego mężczyznę, który zachowywał się dość nienaturalnie. Okazało się, że miał przy sobie aż kilkadziesiąt porcji amfetaminy, a także marihuanę i tabletki ecstasy. Niestety tę noc, zamiast z rodziną przy wigilijnym stole, 22-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego musiał spędzić w policyjnym areszcie. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani, będzie teraz musiał ponieść konsekwencje popełnionego przez siebie przestępstwa.
W czasie, gdy większość z nas przygotowywała wigilijną kolację, 22-latek z podwrocławskiej miejscowości wpadł z narkotykami. Policjanci zwrócili na niego uwagę w godzinach popołudniowych na jednej z ulic w miejscowości Święta Katarzyna. Chwilę później, mundurowi ujawnili przy nim woreczki z białym proszkiem, suszem roślinnym i 2 tabletki. Być może susz jest tradycyjnym składnikiem wigilijnego kompotu, ale ten znaleziony przy mężczyźnie okazał się być marihuaną, a biały proszek – amfetaminą. Potwierdziły to późniejsze sprawdzenia z użyciem policyjnego testera. Po dokładnym zważeniu wszystkich zabronionych substancji, okazało się, że 22-latek posiadał przy sobie tabletki ecstasy, kilka porcji marihuany i aż kilkadziesiąt porcji amfetaminy. Niestety resztę tego szczególnego dnia spędził w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Mężczyzna w związku z naruszeniem przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomani, usłyszał już zarzut posiadania środków zabronionych. Będzie teraz musiał szczególnie na siebie uważać ze względu na zasądzoną karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Miejmy nadzieję, że zastosowany wobec niego dozór kuratora będzie skutecznie mu przypominał o tym, by nie łamać przepisów prawa. 22-latek będzie też musiał zapłacić nawiązkę i grzywnę oraz ponieść koszty oraz opłaty sądowe.
st. sierż. Dariusz Rajski