Nielegalne wyścigi samochodowe i popisowa „jazda bokiem”, a w tle brak uprawnień i wizja nawet 2 lat więzienia

Data publikacji 30.05.2022
Powrót
Generuj PDF
Drukuj

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej każdego dnia przeprowadzają setki kontroli drogowych. Podczas patrolu ulic stolicy Dolnego Śląska zostali skierowani na miejsce nielegalnych wyścigów, gdzie zatrzymali do kontroli kierującego osobowym bmw. 20-letni wrocławianin zwrócił na siebie uwagę mundurowych niebezpieczną „jazdą bokiem”. W trakcie interwencji okazało się, że młody kierowca ma cofnięte uprawnienia do kierowani pojazdami.

Funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki każdego dnia kontrolują dziesiątki kierowców, którzy swym nieodpowiedzialnym zachowaniem i brakiem poszanowania dla przepisów ruchu drogowego stwarzają realne zagrożenie dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego. 

Celowe wprowadzanie pojazdu w poślizg, do takich właśnie należy. Takie zachowanie stwarza realne zagrożenia nie tylko dla pasażerów auta ale również innych uczestników ruchu, szczególnie gdy ma miejsce na drodze publicznej.

W trakcie kontroli wyszło na jaw, że młody kierowca, który w tak nonszalancki sposób przemieszcza się ulicami stolicy Dolnego Śląska, ma na sumieniu inne grzechy, a z mundurowymi w białych czapkach spotykał się już wcześniej.

Policjanci sprawdzili 20-latka w policyjnych bazach i ustalili, że od lutego br. ma cofnięte uprawnienia do kierowani pojazdami.

O losie nieodpowiedzialnego młodego mężczyzny zadecyduje teraz sąd. Za popełnione przestępstwo może mu teraz grozić kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

sierż. szt. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu