Głosy, zapachy i gesty - jak zwierzęta w zoo porozumiewają się ze sobą

3 min czytania
Głosy, zapachy i gesty - jak zwierzęta w zoo porozumiewają się ze sobą

Wrocławskie zoo przypomina scenę, na której każde stworzenie ma swój język - od chóru kapibar po infradźwiękowe rozmowy słoni. Karolina Mól-Woźniak opowiada o tym, jak różnorodne formy komunikacji pozwalają zwierzętom znaleźć partnera, bronić terytorium czy porządkować stado. To lekcja słuchania i obserwacji, która zmienia sposób patrzenia na eksponaty.

  • ZOO Wrocław - orkiestra, gdzie każdy gatunek ma swój głos
  • Od zapachu do infradźwięków - jak czytać zwierzęcy język
  • Jak obserwować bez błędów - praktyczny przewodnik podczas wizyty

ZOO Wrocław - orkiestra, gdzie każdy gatunek ma swój głos

W pawilonach i wybiegach słychać więcej niż tylko pojedyncze odgłosy. Według Karoliny Mól-Woźniak, specjalistki ds. ochrony gatunkowej i dobrostanu zwierząt w ZOO Wrocław, komunikacja zwierząt działa na wielu płaszczyznach i pełni różne funkcje.

“Zwierzęta porozumiewają się na mnóstwo różnych sposobów”
W praktyce oznacza to, że to, co my nazywamy śpiewem, szczekaniem czy gwizdem, dla nich może być prostą instrukcją: zbliżaj się, uciekaj, zagarnij terytorium czy gotowy jestem do rozrodu.

Przykłady z ogrodu pokazują tę różnorodność: pingwiny przylądkowe tworzą krótkie „słowa” i potrafią łączyć je w dłuższe sekwencje - w ich repertuarze jest nawet dźwięk przypominający ryk osła. Kapibary komunikują się piszczeniem, powarkiwaniem i… szczekaniem, a w sytuacji zagrożenia potrafią reagować chóralnie. Z kolei samce młotogłowów wielkogłowych reklamują się przed samicami długimi trąbieniem i rechotem, co możliwe jest dzięki ich specjalnej budowie rezonansowej.

Od zapachu do infradźwięków - jak czytać zwierzęcy język

Dźwięk to tylko jeden z kanałów. Zwierzęta korzystają też z mowy ciała - pozy, układ uszu, jeżenie sierści czy prezentacja zębów to jasne sygnały ostrzegawcze. Dotyk pełni rolę społeczną i porządkującą: u małp pielęgnacja sierści pomaga wygładzać napięcia i umacniać sojusze.

“To nie tylko zabieg higieniczny ale też działanie, które służy łagodzeniu napięć i budowaniu sojuszy”
Dotyk pokazuje też hierarchię - silniejszy jest iskany, nie iskający sam.

Chemia ma swoje miejsce - lemury katta używają gruczołów zapachowych, by oznaczać stan zdrowia i granice terytorium, a dikdiki wcierają wydzielinę pod oczami w trawy, komunikując: „tu mieszkam”. Niektóre formy są niewidoczne gołym uchem - słonie używają infradźwięków, które odbierają również poprzez drgania ziemi przekazywane stopami. To komunikaty o przemieszczaniu się, ciąży czy nadchodzącej burzy.

Ciekawostką są sygnały świetlne i zmiana barwy - migotanie świetlików czy zmiana koloru u ośmiornic to elementy „ języka” miłosnego i ostrzegawczego. Na dużą skalę złożone pieśni wielorybów pokazują, że komunikacja może być i odległa, i skomplikowana.

Jak obserwować bez błędów - praktyczny przewodnik podczas wizyty

Obserwowanie mowy zwierząt w zoo daje przyjemność i lepsze zrozumienie natury - pod warunkiem, że unikniemy nadmiernej antropomorfizacji. Karolina Mól-Woźniak przypomina, że pokazanie zębów przez małpę to ostrzeżenie, a nie „uśmiech”.

“To, że małpa pokazuje nam zęby, nie oznacza, że się do nas uśmiecha.”

Kilka praktycznych wskazówek dla odwiedzających:

  • Patrz i słuchaj zanim oceniasz - różne dźwięki mają różne znaczenia.
  • Szanuj odległość i tablice informacyjne - mimika i gesty zwierząt bywają mylące.
  • Nie próbuj karmić ani dotykać zwierząt - to zaburza naturalne sygnały i hierarchię.
  • Zwracaj uwagę na zachowania grupowe - obserwacja chóralnych reakcji kapibar czy alarmów u małp uczy więcej niż zdjęcia.

Źródła informacji w artykule to ZOO Wrocław i materiały BBC - rozmowy z personelem ogrodu pozwalają zbliżyć się do zrozumienia, jak rozbudowane i wielowymiarowe są zwierzęce systemy komunikacji.

na podstawie: Urząd Miasta Wrocław.

Autor: krystian