Ceny mieszkań we Wrocławiu w 2024 roku – co musisz wiedzieć przed zakupem?
Rynek mieszkań we Wrocławiu w 2024 roku wciąż zaskakuje. Ceny metra kwadratowego nieprzerwanie rosną, a dostępność nowych lokali budzi wiele pytań wśród przyszłych nabywców. Sprawdź, jak kształtuje się sytuacja na rynku nieruchomości w stolicy Dolnego Śląska oraz co czeka na potencjalnych kupców w najbliższej przyszłości.

Ceny mieszkań we Wrocławiu – jakie są prognozy na przyszłość?

Wrocław, jako jedno z kluczowych miast w Polsce, nie pozostaje w tyle za innymi metropoliami, jeśli chodzi o ceny mieszkań. W III kwartale 2024 roku średni koszt metra kwadratowego w tym mieście kształtuje się w przedziale od 12 do 14 tys. zł. W skali kraju, ceny te są znacznie wyższe niż w wielu miastach niewojewódzkich, takich jak Gorzów Wlkp., gdzie metr kosztuje zaledwie 7435 zł. Dla porównania, w Warszawie ten sam metr to już wydatek rzędu 17 858 zł.

Ostatnie miesiące przyniosły niepokojące zmiany na rynku nieruchomości. W miastach, które dotychczas uchodziły za stosunkowo tanie, takich jak Łódź czy Lublin, ceny znacznie wzrosły, przekraczając 11 tys. zł za metr kwadratowy. Jedynym wyjątkiem jest Olsztyn, gdzie ceny nieznacznie spadły w porównaniu do roku ubiegłego. Jak zauważa Konrad Pluciński z rankomat.pl, "Niepokojący trend cenowy na rynku mieszkań panuje w miastach uznawanych dotąd za względnie tanie."

Wzrost liczby nowych mieszkań na wrocławskim rynku

Wrocław wciąż przyciąga deweloperów, co przekłada się na rosnącą liczbę nowych mieszkań w ofercie. W ostatnim kwartale do sprzedaży wprowadzono aż 2693 nowe mieszkania, co w kontekście niskiej sprzedaży wynoszącej 1538 lokali tworzy aktualną ofertę na poziomie około 8700 mieszkań. To oznacza, że na rynku wciąż jest wiele możliwości dla osób planujących zakup nowego lokalu. Z drugiej strony, taki stan rzeczy rodzi pytania, jak długo deweloperzy będą w stanie utrzymać tę tendencję w obliczu rosnących cen.

Decyzje rządowe a przyszłość rynku nieruchomości

Wielu przyszłych nabywców mieszkań w Wrocławiu zastanawia się, czy warto kupić teraz, czy może lepiej poczekać na ewentualne zmiany w polityce rządowej. Część klientów wciąż czeka na zapowiadany program mieszkaniowy, który ma być wprowadzony w 2025 roku. Kluczowe będą także planowane obniżki stóp procentowych, które mogą uczynić kredyty hipoteczne tańszymi i obniżyć średnie raty o kilkaset złotych. Jak podkreśla Piotr Wiak, dyrektor sprzedaży GC Development, "Decyzje o obniżkach na pewno uruchomią dużą część uśpionego i wyczekującego popytu z roku 2024."

Warto zatem śledzić rozwój sytuacji na rynku nieruchomości oraz decyzje rządowe, które mogą istotnie wpłynąć na przyszłość wrocławskiego rynku mieszkań. Zmiany te mogą przynieść zarówno szansę na korzystny zakup, jak i ryzyko dalszego wzrostu cen.


Na podstawie: Urząd Miasta Wrocław