We Wrocławiu kręcono hit Netflixa Heweliusz — serial porusza widzów i ekspertów

2 min czytania
We Wrocławiu kręcono hit Netflixa Heweliusz — serial porusza widzów i ekspertów

Nowy pięcioodcinkowy serial Netflixa przyciąga uwagę nie tylko historią katastrofy promu, ale też tym, że część zdjęć powstała we Wrocławiu. Produkcja łączy śledczą precyzję z dramatem rodzin, a wrocławska ekipa miała w niej wyraźną rolę.

  • Co opowiada Heweliusz i jak reagują specjaliści
  • We Wrocławiu — gdzie kręcono sceny do Heweliusza

Co opowiada Heweliusz i jak reagują specjaliści

Serial w reżyserii Jana Holoubka odtwarza noc z 13 na 14 stycznia 1993 roku, gdy prom Jan Heweliusz zatonął na Bałtyku. Twórcy skupili się nie tylko na samym zdarzeniu, lecz przede wszystkim na konsekwencjach dla rodzin ofiar, ocalałych i świadków — zwłaszcza na doświadczeniach kobiet pozostałych po tragedii. Produkcja korzysta z rozmów z uczestnikami wydarzeń i ekspertami, ale pozostaje dziełem fabularnym: jak tłumaczy producentka Anna Kępińska, część postaci to kompilacje, a twórcy dążyli do prawdy emocjonalnej, nie dokumentalnej rekonstrukcji.

„Kiedy robiliśmy research do „Wielkiej wody” wiedzieliśmy, że to wielki dramat ludzi… mieszkańcy otrzymali ogromne społeczne wsparcie.”
Anna Kępińska - producentka filmowa

Serial spotkał się z pochwałami krytyków i ocenami eksperckimi. Kapitan Marek Błuś, autor dziennikarskiego śledztwa w sprawie Heweliusza, ocenił produkcję jako poruszającą i zmuszającą do pytań o odpowiedzialność państwa i urzędników.

„Będzie uwierał, budził niepokój, prowokował pytania, także o stan państwa, o moralność urzędników.”
Marek Błuś

Ekipa realizacyjna intensywnie pracowała nad wiarygodnością scen: używano dekoracji umożliwiających przechyły (m.in. 17‑metrowy mostek kapitański), hali wodnej oraz efektów komputerowych, a aktorzy przeszli treningi pracy na przechylonej scenografii i w trudnych warunkach wodnych.

We Wrocławiu — gdzie kręcono sceny do Heweliusza

Zdjęcia do serialu trwały łącznie 105 dni, z czego 4 dni realizowano we Wrocławiu. W mieście powstały m.in. następujące lokacje wykorzystane w serialu:

  • Zespół Szkół nr 3, ul. Szkocka 63 — budynek udaje warszawską szkołę na Ursynowie; kręcono zdjęcia plenerowe przed wejściem.
  • Budynek Wydziału Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego, ul. F. Joliot‑Curie 14 — audytorium posłużyło za wnętrza szczecińskiej telewizji.
  • Baza Wojskowa, ul. Poznańska 58 — scena z transportem cargo została nakręcona z wykorzystaniem tej lokalizacji.

Część zdjęć powstawała także poza Wrocławiem, m.in. w Zgorzelcu, gdzie osiedle przy ul. Wyspiańskiego i lokalny kościół zostały wykorzystane jako sceneria dla określonych wątków serialu.

W obsadzie i ekipie znajdują się nazwiska takie jak Magdalena Różczka, Borys Szyc, Michał Żurawski, a wśród twórców wymienić trzeba także Kaspra Bajona (scenariusz), Bartka Kaczmarka (zdjęcia) i scenografa Marka Warszewskiego, wrocławianina odpowiedzialnego za część wyglądu serialu.

na podstawie: Urząd Miasta we Wrocławiu.

Autor: krystian