Wrocławscy funkcjonariusze pracowali przy sprawie kradzieży spawarki z terenu budowy. Udało im się ustalić wizerunek domniemanego sprawcy. Policjanci pionu kryminalnego, którzy patrolowali wrocławskie ulice, zwrócili uwagę na mężczyznę, który wyglądem przypominał im szukaną osobę. Pamięć do twarzy nie zawiodła doświadczonych funkcjonariuszy. Mężczyzna usłyszał łącznie zarzuty za dokonanie 5 kradzieży. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.

Na Komisariat Policji Wrocław Ołbin zgłosiła się osoba, która złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa kradzieży. Do zdarzenia doszło w połowie września. Z terenu budowy nieznany sprawca zabrał specjalistyczną spawarkę.

Policjanci od razu zajęli się sprawą. Zaczęli między innymi żmudne przeglądanie monitoringu, znajdującego się w okolicy. Funkcjonariusze właśnie z dostępnego zapisu kamer wytypowali osobę, która może być odpowiedzialna za kradzież. Ze zdjęciem, na którym widać wizerunek mężczyzny, zapoznali się wrocławscy policjanci.

Kilka dni później, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław Ołbin, podczas rutynowego patrolowania dzielnicy, zauważyli mężczyznę, który wyglądem przypomina szukaną osobę. Policjanci zatrzymali mężczyznę, okazał się nim 42-letni mieszkaniec Wrocławia. W sprawie kradzieży z terenu budowy mężczyzna usłyszał zarzut i został zwolniony do domu.

Funkcjonariusze dalej jednak analizowali zebrany w sprawie materiał. Zaczęli między innymi kontrole miejsc, w których mężczyzna mógł sprzedawać inne skradzione przedmioty. Ich działania przyniosły efekt. Policjanci odzyskali skradziony specjalistyczny zegar do klimatyzacji i telefon komórkowy. Wartość odzyskanego mienia określono na 5 tysięcy złotych.

42-latka czekało zatem kolejne spotkanie z kryminalnymi z Ołbina. Policjanci po odzyskaniu sprzętu, udali się prosto do mieszkania mężczyzny. Nie zamierzał otworzyć drzwi, ale takie działanie nie uchroniło go przed ponownym spotkaniem z funkcjonariuszami Policji. W chwili gdy zobaczył podnośnik koszowy Straży Pożarnej pod swoimi oknami, zrezygnował z dalszego oporu i otworzył drzwi. Mężczyzna po raz kolejny pojawił się w towarzystwie mundurowych na Komisariacie Policji Wrocław Ołbin i został rozliczony ze swojej przestępczej działalności. Oprócz zarzutów w pierwszej sprawie kradzieży spawarki, usłyszał tym razem cztery kolejne zarzuty.

42-latek początkowo wszystkiemu zaprzeczał i nie przyznawał się policjantom do popełnienia tych czynów. Kryminalni szybko jednak odświeżyli mu pamięć, prezentując nagrania monitoringu z jego własnym wizerunkiem. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

st. sierż. Dariusz Rajski
 

 

Powiązane wiadomości