Policja Wrocław: Podejrzewani o pobicie na pl. Dominikańskiego już po chwili byli w rękach Policji

2 min czytania

Błyskawiczne działania policjantów doprowadziły do zatrzymania sprawców przestępstwa. Wczoraj w godzinach popołudniowych policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącym mężczyźnie w okolicy pl. Dominikańskiego. Mundurowi ustalili, że mógł on stać się ofiarą pobicia lub rozboju. Podjęte bezzwłocznie czynności doprowadziły do zatrzymania trzech osób mających związek z tą sprawą. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a zatrzymani prosto do policyjnego aresztu.

Policjanci ogniwa patrolowego z komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto otrzymali zgłoszenie, że w okolicy pl. Dominikańskiego leży pobity mężczyzna. Mundurowi błyskawicznie dotarli do pokrzywdzonego, 59-latek miał widoczne obrażenia i krwawił. Powiedział policjantom, że został pobity przez grupę osób. Został zaatakowany znienacka, jak siedział na ławce. Został uderzony, a jak upadł na ziemię, osoby te kopany go po całym ciele. W trakcie zdarzenia miał też stracić portfel z gotówką i dokumentami.

Policjanci przekazali mężczyznę załodze pogotowia ratunkowego, a sami zajęli się ustalaniem świadków zdarzenia. Jeden ze świadków wskazał funkcjonariuszom kierunek, w którym odeszli sprawcy. Miało ich być trzech: dwaj mężczyźni i kobieta. Równolegle w tym samym czasie do działań włączył się patrol pionu kryminalnego. W toku ustaleń operacyjnych kryminalni potwierdzili wersję pokrzywdzonego i zabezpieczyli dowody popełnienia przestępstwa. Porozmawiali też z 59-latkiem w szpitalu i ustalili jego obrażenia. Miał obrażenia głowy i zasinienia w okolicy tułowia. Policjanci, którzy zostali na miejscu i przeszukiwali okolicę w poszukiwaniu sprawców zdarzenia, zauważyli trzy osoby na ławce w Parku im. J. Słowackiego, odpowiadające ustalonym rysopisom.

Mundurowi zatrzymali do tego zdarzenia 44-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 47 i 58 lat. W toku dalszego rozpytania osoby przyznały się, że powodem ich agresji były wcześniejsze nieporozumienia z mężczyzną. Zatrzymani przyznali, że wspólnie uderzali go rękami i nogami. Co ważne, zarówno pokrzywdzony, jak i świadek zdarzenia, rozpoznali w zatrzymanych osoby sprawców zdarzenia.

Wszyscy trafili do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, jako osoby podejrzewane o dokonanie pobicia. Byli nietrzeźwi, więc policjanci wykonają z nimi czynności procesowe, gdy już wytrzeźwieją. Będą też musieli odpowiedzieć za spowodowanie uszkodzeń ciała u pokrzywdzonego. Policjanci sprawdzą też wątek portfela, który zginął pokrzywdzonemu. Jeśli okaże się, że osoby zabrały mężczyźnie cokolwiek, odpowiedzą za rozbój, który zagrożony jest karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

st. sierż. Dariusz Rajski

Policja Wrocławska, wroclaw.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/biezace_informacje/podejrzewani_o_pobicie_na_pl__dominikanskiego_juz_po_chwili_byli_w_rekach_policji

Autor: krystian