Czy za wysokie kwalifikacje mogą szkodzić w znalezieniu pracy?

Ucz się dziecko, ucz, powtarzali ci zapewne i rodzice i kochający dziadkowie. Radzili ci tak z troski, myśląc w zupełnie dobrej wierze, ze wykształcenie da ci szansę na bardzo dobrą pracę. Jak ci radzili, tak robiłaś. Tymczasem teraz już w kolejnej agencji rekrutacyjnej słyszysz, że masz zbyt wysokie kwalifikacje na stanowisko, na które aplikujesz.

Dlaczego pracodawcy nie lubią osób wysoko kwalifikowanych?

Znalezienie dobrego pracownika jest trudną sztuką, a proces rekrutacji bywa długi i kosztowny. Nie każdy szuka pracownika na Pracuj.pl, są tacy, którzy wynajmują do tego słono opłacane agencje. Zatrudnienie pracownika, który ma bardzo dobre wykształcenie i wieloletnie doświadczenie zawodowe, wiąże się z poważnym ryzykiem. Niepokojące jest przede wszystkim to, że taka osoba w ogóle szuka posady i to często poniżej własnych kwalifikacji. Zawsze budzi to w pracodawcy podejrzewanie słabego opanowania kompetencji miękkich związanych z lojalnością, rzetelnością czy umiejętnością pracy w zespole.

Strach przed porzuceniem posady

Kosztowność procesu zatrudniania budzi podejrzenie, że dobrze wykształcony pracownik potraktuje ją w sposób tymczasowy. Równie dobrze, nawet kiedy zacznie wykonywać swoje zadania, istnieje obawa, że praca mu się nie spodoba i będzie chciał z niej rezygnować. W takiego pracownika nie warto inwestować, koszt jego szkoleń i zaangażowanie może być zupełnie nieefektywne. Pracodawcy boją się porzucenia pracy i konieczności ponownego organizowania poszukiwań. Równie częsta obawa wiąże się z wynagrodzeniem. Dobrze wykształcony pracownik zapewne śledzi na bieżąco oferty pracy u konkurencji i po prostu może dać się skusić korzystniejszej materialnie. Z drugiej strony, pracodawca nie chce na początek zaryzykować zbyt dużych środków, dopóki nie sprawdzi pracownika w praktyce.

Próby wpływania na zarządzanie

Zbyt wysoko kwalifikowany pracownik, może być traktowany przez kadrę kierowniczą, jako konkurencja. O ile, jako takie konkurowanie jest zdrowe, bo może przekładać się na wysokie wyniki firmy, to źle pojęte może torpedować wypracowane dotychczas dobre relacje międzyludzkie w formie. Jeszcze gorzej, jeśli pracownik będzie chciał wywierać wpływ na styl i metody zarządzania. Zbyt inteligentny pracownik może być po prostu kłopotliwy i zakłócać dotychczasową hierarchię i porządek. Nawet jeśli podsuwane przez niego rozwiązania są korzystne dla przedsiębiorstwa i wprowadzają innowację, nie każdy, choćby przez zwykle lenistwo, będzie miał ochotę i energię je wdrażać.