Czy można być jednocześnie liderem miasta i wolontariuszem z sercem na dłoni? Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, udowadnia, że to możliwe, angażując się w pomoc potrzebującym. Sprawdź, jak władze Wrocławia łączą obowiązki z pasją do niesienia pomocy!
- Prezydent Wrocławia w roli wolontariusza WOŚP
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy a współpraca z mieszkańcami
- Rekordowa suma na pomoc potrzebującym
W niedzielny poranek, na długo przed południem, ulice Wrocławia zapełniły się energią i zaangażowaniem. Wśród wolontariuszy, z puszką w rękach, swobodnie przemieszczał się nie kto inny, jak Jacek Sutryk. Znany przede wszystkim jako prezydent miasta, tego dnia przyjął inną, równie ważną rolę - wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Spotkanie z nim nie było tylko okazją do wsparcia szczytnej inicjatywy, ale również do wymiany paru ciepłych słów czy zrobienia pamiątkowego zdjęcia.
Po oficjalnym rozpoczęciu wydarzenia na Rynku, o godzinie 13:00, okazało się, że puszka w rękach prezydenta jest już pełna. Szybko trafiła do sztabu WOŚP, dodając do wspólnej puli zgromadzonych środków. Chociaż dokładna suma nie została ujawniona, wiadomo, że wrocławianie razem z swoim prezydentem na czele, ustanowili nowy rekord w zbieraniu datków na cele charytatywne.
Wrocław pod patronatem swojego prezydenta pokazał wielkie serce. Finał WOŚP 2024 przeszedł do historii nie tylko dzięki pięknej pogodzie i obfitości atrakcji, ale przede wszystkim z powodu rekordowej sumy, która została zebrana na pomoc potrzebującym. Moment, gdy "Światełko do Nieba" rozbłysło nad miastem, był symbolicznym podsumowaniem całego dnia pełnego empatii, muzyki i wzajemnego wsparcia.
Impreza, która każdego roku gromadzi tysiące ludzi, nie tylko z Wrocławia, ale z całej Polski, ponownie udowodniła, że wspólnymi siłami można dokonać wielkich rzeczy. Współpraca miasta, jego mieszkańców i organizacji takich jak WOŚP pokazuje, jak ważna jest solidarność i gotowość do pomocy tym, którzy tego potrzebują.
Opierając się na: UM Wrocław
