Kierowca busa z marihuaną zatrzymany po interwencji mieszkańców w Jordanowie Śląskim
W okolicy Jordanowa Śląskiego miało miejsce niecodzienne zdarzenie, które zaniepokoiło lokalnych mieszkańców. Policja z Sobótki interweniowała w sprawie podejrzanego busa, co doprowadziło do odkrycia nielegalnych substancji oraz zatrzymania mężczyzny poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości.

Niepokojąca obecność busa na polnej drodze

Na jednej z polnych dróg w okolicy Jordanowa Śląskiego mieszkańcy zauważyli bus marki Volkswagen, który od kilku dni stał w tym samym miejscu. Zaniepokojeni tą sytuacją postanowili zgłosić sprawę policji, obawiając się o bezpieczeństwo w okolicy. Ich czujność okazała się zasadna, ponieważ interwencja funkcjonariuszy ujawniła znacznie poważniejsze problemy związane z kierowcą pojazdu.

Wędrowny tryb życia i ukryte tajemnice

Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze z komisariatu w Sobótce wylegitymowali mężczyznę. Oświadczył on, że prowadzi wędrowny tryb życia, podróżując po okolicy na rowerze i motocyklu, które transportował w swoim busie. Jednak wkrótce okazało się, że jego wędrówki mają ciemniejsze oblicze. 40-latek był poszukiwany celem odbycia kary roku pozbawienia wolności, a jego bus był źródłem wielu problemów prawnych.

Nielegalne substancje i konsekwencje prawne

W trakcie przeszukania pojazdu policjanci natrafili na kilka worków, w których znajdowało się blisko 3600 porcji handlowych marihuany. W wyniku tego odkrycia, mężczyzna został natychmiast zatrzymany i trafił do aresztu. Dodatkowo, jego Volkswagen, który służył mu zarówno jako środek transportu, jak i miejsce zamieszkania, został odholowany na policyjny parking z powodu braku ubezpieczenia oraz przeglądu technicznego.

Wobec mężczyzny mogą zostać postawione dodatkowe zarzuty. Oprócz kary za posiadanie znacznej ilości narkotyków, które mogą skutkować nawet 10-letnim pozbawieniem wolności, sąd z pewnością doliczy mu dodatkowe lata do już zasądzonego wyroku, przed którym się uchylał.


Źródło: KMP Wrocław