Wrocław świętował aktywnie — niemal 3 tysiące uczestników przeszło WrocWalk 2025

Podczas wydarzenia 11 listopada miasto ożyło rodzinami z mapami w rękach: były trasy z panoramami, opowieści historyczne i tłumy na Rynku, mimo popołudniowej ulewy. WrocWalk znów pokazał, że świętowanie Niepodległości może być radosne i międzypokoleniowe.
- Rodzinne trasy i Rynek jako serce obchodów
- Atrakcje, deszcz i opowieści historii
- Podziękowania i perspektywa na przyszłość
Rodzinne trasy i Rynek jako serce obchodów
Na starcie i mecie, czyli na Rynku, zebrały się tłumy — w sumie blisko 3 tysiące uczestników. Spacerowicze łączyli zbieranie pieczątek z udziałem w oficjalnych uroczystościach: o 12:00 wspólnie odśpiewano hymn, a potem powitała ich Radosna Parada Niepodległości. Uczestnicy wybierali jedną z trzech tras: Odrzańskie Opowieści, Wrocławskie Skarby i Wrocław w Chmurach.
Atrakcje, deszcz i opowieści historii
Pogoda zamieszała po południu — przyszła ulewa, ale nie zatrzymała spacerów. Ludzie w kolorowych pelerynach kontynuowali trasę i docierali na metę po medale. Największe zainteresowanie wzbudził Bastion Ceglarski, gdzie publiczność przyciągnęły opowieści Łukasza Kazka. Z kolei trasa Wrocław w Chmurach, patronowana przez Sky Tower, pozwalała wjechać na 49. piętro i spojrzeć na miasto z najwyższego punktu widokowego w Polsce — nawet w deszczu robiło to wrażenie.
Podziękowania i perspektywa na przyszłość
Organizatorzy, partnerzy i wolontariusze zostali wyróżnieni przez uczestników za organizację wydarzenia. Zmęczeni, ale zadowoleni spacerowicze opuszczali Rynek z medalami, a organizatorzy już zapowiedzieli, że spotkają się ponownie za rok.
na podstawie: MCS Wrocław.
Autor: krystian

