Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego wrocławskiej komendy miejskiej ujawnili w jednym z mieszkań na Grabiszynku punkt sprzedaży narkotyków. Oprócz znacznych ilości środków zabronionych, w mieszkaniu znajdowała się także broń palna i amunicja. Policjanci zabezpieczyli 2.2 kilograma amfetaminy, a także marihuanę, mefedron i kokainę oraz ponad 420 tabletek ecstasy. W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali też dwie osoby – małżeństwo. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej próbował ukryć się przed funkcjonariuszami na balkonie mieszkania znajdującego się na 4 piętrze. Policjanci zatrzymali podejrzanego wykorzystując podnośnik koszowy Straży Pożarnej.

Wrocławscy kryminalni namierzyli mieszkanie, w którym mogła być prowadzona sprzedaż narkotyków. Policjanci podjęli obserwację lokalu i wykonywali czynności operacyjne, mające na celu potwierdzenie tego przestępczego procederu. W chwili gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, zastali tam 32-letnią kobietę ze znaczną ilość narkotyków. Następnie w wyniku dokładnego przeszukania mieszkania ujawnili broń palną i 75 sztuk amunicji. Wśród zabezpieczonych na miejscu środków odurzających było m.in. ponad 2,2 kilograma amfetaminy, 420 tabletki ecstasy, marihuana, mefedron i kokaina. Łączna czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków została oszacowana na blisko 80 tysięcy złotych. W mieszkaniu były ponadto spore ilości woreczków strunowych, waga elektroniczna i pojemniki szklane do przechowywania narkotyków.

Zabezpieczone środki oraz broń wraz z amunicją trafiły na Komisariat Policji Wrocław Grabiszynek, a kobieta trafiła prosto do policyjnego aresztu.

Policjanci wiedzieli jednak, że w cały proceder zamieszany jest jeszcze mężczyzna, którego nie było w mieszkaniu. Tylko kwestią czasu było namierzenie podejrzanego. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania w którym przebywał, próbował jeszcze ukryć się przed policjantami uciekając na balkon mieszczący się na 4 piętrze budynku. Funkcjonariusze nie dali się jednak łatwo zwieść i zauważyli sylwetkę leżącego na podłodze balkonu mężczyzny.

Na miejsce wezwali straż pożarną z podnośnikiem koszowym, aby dostać się do ukrywającego się mężczyzny. Po chwili, już w towarzystwie funkcjonariuszy, został sprowadzony na ziemię.

Mężczyzna także został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 

Obecnie na podstawie materiałów zgromadzonych przez funkcjonariuszy oboje odpowiedzą przez sądem, a grozić im może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

sierż. Dariusz Rajski

 

 

Powiązane wiadomości