Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław-Ołbin przeprowadzili mocne uderzenie w przestępczość narkotykową. Zatrzymali dilera heroiny oraz zabezpieczyli kilka tysięcy porcji narkotyków, które dzięki temu nie trafią na rynek. Policjanci podkreślają, że to jeszcze nie koniec zatrzymań w związku z tą sprawą.
Handel narkotykami jest tym przestępstwem, które z uwagi na ciężar gatunkowy, zagrożone jest wysoką sankcją karną. Zażywanie narkotyków niesie za sobą bardzo negatywne skutki nie tylko zdrowotne, ale też społeczne. Są również jednym ze znacznych czynników kryminogennych. Dlatego też wrocławscy funkcjonariusze cały czas prowadzą intensywne działania, zmierzające do usunięcia tych niebezpiecznych substancji z rynku. Kryminalni z Ołbina dokonali kolejnego kroku w tej walce, zatrzymując dilera narkotykowego oraz zabezpieczając posiadany przez niego „towar”.
Doświadczeni policjanci z Wydziału Kryminalnego, dzięki sprawnie przeprowadzonej pracy operacyjnej, uzyskali informacje o miejscu, w którym narkotykowy diler umawia się ze swoimi klientami w celu dokonania transakcji. Kryminalni z Ołbina postanowili sprawdzić swoje ustalenia. Podjęli obserwację zarówno miejsca, jak i mężczyzny, który miał trudnić się handlem nielegalnymi substancjami.
Już po kilku godzinach obserwacji posiadali wystarczające dowody, aby móc zatrzymać 37-letniego wrocławianina, podejrzanego o sprzedaż narkotyków. W przewieszonej przez jego ramię torbie, ujawnili kilkaset porcji heroiny. Dodatkowo w miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci zabezpieczyli specjalny sejf, który służył zatrzymanemu do przechowywania zabronionych substancji. Znajdowało się w nim ponad 2500 porcji różnego rodzaju narkotyków, głównie heroiny, o rynkowej wartości ponad 44 000 złotych!
Policjanci zabezpieczyli również przedmioty służące do przestępczej działalności, a także znaczną sumę pieniędzy, prawdopodobnie uzyskaną ze sprzedaży zabronionych substancji.
Dzięki uzyskanym materiałom dowodowym sąd zastosował wobec zatrzymanego 37-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozić mu teraz może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci z Rydygiera podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i w związku z tym planowane są dalsze zatrzymania.
st. sierż. Krzysztof Marcjan
źródło: KP Wrocław-Ołbin