– Czy te oczy mogą płacić? Od dzisiaj, tak, mogą – zapowiada Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław. W Biurze Obsługi Pasażera MPK za bilety (i mandaty) będzie można zapłacić okiem. Umożliwia to technologia firmy PayEye, z którą miejski przewoźnik podpisał umowę o współpracy.

  • Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław, i Krystian Kulczycki, szef PayEye, fot. wroclaw.pl


– Cieszę się, że idziemy z duchem czasu i wprowadzamy nowy system płatności – deklaruje szef MPK. – Po pierwsze, to dla naszych pasażerów udogodnienie. MPK udowadnia, że jest firmą na czasie. Po drugie, PayEye to firma wrocławska, która powstała we Wrocławiu i tu się rozwija.

– MPK jest dla nas ważnym partnerem. Ludzie cenią wygodę, którą zapewniają nowe technologie. Dzięki rozwiązaniu PayEye zapłacimy okiem Krystian Kulczycki, prezes PayEye. – Jesteśmy pierwszą firmą na świecie, która wprowadziła komercyjnie system płatniczy oparty na cechach tęczówki oka.

30 Kreatywnych Wrocławia 2020: Firma PayEye

Szef PayEye zapewnia, że proponowane rozwiązanie jest bezpieczne. Kulczycki: – Tęczówka ma 256 unikalnych cech. Na świecie nie ma dwóch osób, które mają takie same tęczówki. Co więcej, tęczówki lewego i prawego oka u tej samej osoby także się różnią.

Aby zapłacić, należy najpierw na terminalu wpisać odpowiednią kwotę. Użytkownik spogląda na urządzenie i wtedy dokonuje się transakcja. Płatność jest możliwa także w soczewkach kontaktowych i w okularach. Nie ma ryzyka przypadkowego złożenia przelewu.

– Wierzę, że za kilka lat przy wprowadzaniu nowego systemu płatności za bilety, także w tramwajach i autobusach będziemy mogli wykorzystać system płatności okiem – mówi Krzysztof Balawejder.

Dzisiaj system PayEye jest wykorzystywany w 120 miejscach we Wrocławiu, m.in. w Aquaparku.

fot. Wroclaw.pl