Miasto zaostrza walkę ze szczurami — od deratyzacji po nowe pojemniki na śmieci

2 min czytania
Miasto zaostrza walkę ze szczurami — od deratyzacji po nowe pojemniki na śmieci

We Wrocławiu trwa systemowe podejście do problemu gryzoni: obowiązkowe zabiegi deratyzacyjne, monitoring oraz inwestycje w szczuroodporne pojemniki mają ograniczyć ich dostęp do pożywienia i schronienia. Mieszkańcy zgłaszają ogniska problemu, a urzędnicy zapowiadają wymiany koszy na podwórkach i rozmowy z gastronomią.

  • Deratyzacja prowadzona przez Zarząd Zasobu Komunalnego
  • Gdzie problem jest najsilniejszy we Wrocławiu
  • Systemowe pojemniki na odpady i współpraca z gastronomią

Deratyzacja prowadzona przez Zarząd Zasobu Komunalnego

“Do przeprowadzania deratyzacji jesteśmy zobowiązani wszyscy: jednostki miejskie, podmioty prywatne, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, zarządcy terenów należących do Skarbu Państwa.”
Andrzej Margielewski, dyrektor Zarządu Zasobu Komunalnego

Deratyzacja w mieście odbywa się na różnych zasadach w zależności od strefy. W centralnej części Wrocławia zabiegi prowadzone są przez 10 miesięcy w roku, poza nią obowiązek występuje dwukrotnie — od 1 do 31 marca i od 1 do 30 listopada. Zarówno Zarząd Zasobu Komunalnego, jak i spółka Wrocławskie Mieszkania reagują jednak na zgłoszenia przez cały rok.

“Ważna jest zmienność środków: w formie kostki, pasty albo granulatu.”
Andrzej Margielewski, ZZK

Od zaostrzenia zasad deratyzacji od 1 lutego 2023 do 29 października tego roku służby zebrały około 1 200 kg truchła szczurzego i zużyły prawie 4 tony preparatów.

Gdzie problem jest najsilniejszy we Wrocławiu

Największe nasilenie żerowania szczurów obserwuje miasto w tzw. czerwonej strefie: Stare Miasto, Ołbin, Nadodrze, Przedmieście Oławskie i Świdnickie. To gęsto zabudowane tereny z dużą liczbą miejsc gromadzenia odpadów, działalności gospodarczej oraz infrastrukturą podziemną i siecią wodną — wszystko to ułatwia gryzoniom bytowanie. Dodatkowo problem pogłębia dokarmianie ptaków oraz pozostawianie śmieci obok osłon śmietnikowych, w tym kartonów i gabarytów, które mogą służyć jako kryjówki.

Systemowe pojemniki na odpady i współpraca z gastronomią

Miasto inwestuje w nowoczesne, szczuroodporne pojemniki z samoczynnie zamykającą się klapą — otwierane nożnie, grawitacyjnie zamykające się i zastępujące kilka tradycyjnych kontenerów. W ciągu najbliższego roku takie systemy pojawią się m.in. przy ul. Igielnej, na podwórkach przy Szewskiej, przy ulicy Nowej, a już częściowo wymieniono wyposażenie przy pl. Muzealnym i ul. Psie Budy. W rejonie m.in. Pestalozziego, Oleśnickiej, Żeromskiego, Kluczborskiej i Barlickiego również stoją systemowe pojemniki.

Wymiana wiąże się z kosztami — inwestycja może sięgać kilkuset tysięcy złotych dla jednego miejsca gromadzenia odpadów — oraz wymaga dojazdu specjalistycznych śmieciarek; tam, gdzie nie ma dojazdu, rozważane są rozwiązania podziemne lub półpodziemne. Równolegle trwają rozmowy z branżą gastronomiczną — restauratorzy są proszeni o utrzymanie standardów gospodarowania odpadami, a miasto prowadzi kontrole Straży Miejskiej i Wydziału Podatków i Opłat oraz zapowiada działania edukacyjne na temat postępowania z odpadami.

na podstawie: Urząd Miasta we Wrocławiu.

Autor: krystian