Mikołajkowy wieczór na placu Wolności - tłumy, śnieg i świąteczne hity

Na placu Wolności zrobiło się gorąco mimo mrozu - światełka, sztuczny śnieg i Polska scena rozgrzewały publiczność podczas bezpłatnego koncertu „Christmas Party”. We Wrocławiu tłum liczący około 7 tys. osób głośno reagował na kolejne gwiazdy, a finał zgromadził wszystkich wykonawców na scenie. Atmosfera przypominała wielkie, miejskie spotkanie przed świętami.
- Scena, orkiestra i chóry nadały koncertowi symfoniczny wymiar
- Wrocławianie śpiewali razem - od „Last Christmas” po „Daj im znak”
- Co to oznacza dla mieszkańca — jak wykorzystać podobne wydarzenia
Scena, orkiestra i chóry nadały koncertowi symfoniczny wymiar
Na scenie pojawili się artyści znani z list przebojów - m.in. Doda, Kayah, Kwiat Jabłoni, Roxie Węgiel, Majka Jeżowska i wielu innych. W wykonaniach towarzyszyła Stokłosa Collective Orchestra pod batutą Janka Stokłosy oraz chóry: Wroclove Musical Choir, Studium Musicalowe Capitol i Chór dziecięcy Młodzieżowej Akademii Musicalowej. Koncert poprowadzili Paulina Sykut-Jeżyna i Piotr Gąsowski - ten ostatni wtrącał też elementy charytatywne, pojawiając się jako mikołaj podczas transmisji telewizyjnej. Wstęp był wolny, a organizacją zajęła się zewnętrzna firma produkcyjna przy współudziale Miasta Wrocław.
Wrocławianie śpiewali razem - od „Last Christmas” po „Daj im znak”
W programie znalazły się zarówno klasyczne świąteczne covery, jak i polskie piosenki, często wykonywane wspólnie przez kilka gwiazd. Publiczność szczególnie entuzjastycznie przyjęła energetyczne wejście Dody i wspólne, żartobliwe wykonanie „Last Christmas” przez aktora Macieja Zakościelnego, Kuba Sienkiewicz i duet Kuba&Kuba. Na placu nie brakowało reakcji widzów:
“Było pięknie, klimatycznie, chociaż trochę zimno. Można było poczuć magię świąt” — powiedziała pani Anna z Kozanowa.
Jej córka dodała:
“Przyjechałam tu specjalnie dla Kwiatu Jabłoni… Ale najbardziej powalił mnie hit ‘Last Christmas’. To była petarda!”
A sama Doda przywitała publiczność okrzykiem:
“Siema Wrocław! Tak mnie Wrocław kocha!”
W finale wszyscy artyści zaśpiewali wspólnie numer Bracia „Daj im znak” - scena zamknęła się energicznym, chóralnym wybuchem.
Co to oznacza dla mieszkańca — jak wykorzystać podobne wydarzenia
Tego typu plenerowe koncerty łączą muzykę z miejską atmosferą i dostępem bezpłatnym - warto planować przyjście z rodziną, ubrać się ciepło i przybyć wcześniej, by znaleźć miejsce blisko sceny. Dla osób korzystających z komunikacji publicznej dobre skomunikowanie placu oznacza łatwiejszy powrót do domu po wydarzeniu. Dla lokalnych przedsiębiorców i instytucji kulturalnych takie imprezy to okazja do pokazania oferty przed świętami - od stoisk gastronomicznych po programy świąteczne w pobliskich instytucjach.
na podstawie: Urząd Miasta we Wrocławiu.
Autor: krystian

