Powodem policyjnej interwencji były niezapięte pasy bezpieczeństwa, a skończyło się na ujawnieniu 200 porcji amfetaminy. Narkotyki funkcjonariusze znaleźli pod zaślepką przy drążku zmiany biegów. Kierującego zdradziło nerwowe zachowanie. Wrocławscy policjanci w związku z tą sprawą zatrzymali dwóch mężczyzn. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Wrocławscy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli pojazd osobowy, którym poruszali się dwaj mężczyźni, w wieku 20 i 29 lat. Powodem policyjnej kontroli był fakt, że mężczyźni nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. W czasie trwania interwencji zachowywali się nerwowo i nienaturalnie. To spowodowało wzmożoną czujność policjantów z Wydziału Prewencji i Patrolowego. Jeden z mężczyzn miał w ustach charakterystyczną suchość, wskazującą na to, że mógł odurzać się środkami zabronionymi. Doświadczony wrocławski policjant zapytał mężczyznę wprost, czy zażywał środki odurzające. W odpowiedzi usłyszał od kierującego, że rano zażywał amfetaminę.

Policjanci sprawdzili pojazd, okazało się, że w okolicy drążka zmiany biegów, pod plastikową zaślepką, znajduje się foliowy woreczek z białym proszkiem. Jak się później okazało, była to amfetamina. Ujawniona ilość pozwoliłaby na przygotowanie 200 porcji.

Obaj mężczyźni zostali przez policjantów zatrzymani. Kierującemu pojazdem zatrzymano ponadto prawo jazdy. Zatrzymany kierowca usłyszał już zarzut posiadania środków zabronionych, za co może grozić kara pozbawienia wolności do lat trzech. Mężczyźnie została ponadto pobrana krew do badań, aby sprawdzić, czy kierował pod wpływem środków odurzających.

Dalsze czynności w tej sprawie obecnie prowadzą funkcjonariusze Komisariatu Policji Wrocław – Ołbin. Sprawdzają m.in. źródło pochodzenia zabezpieczonych narkotyków.

sierż. Dariusz Rajski

 

 

Powiązane wiadomości