Policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej, działając w sprawie naruszeń prawa podczas zgromadzeń na terenie Wrocławia w dniu 11 listopada 2018 roku, zidentyfikowali i zatrzymali kolejną osobę. Tym razem jest to mężczyzna podejrzany m.in. o popełnienie przestępstwa z art. 160 Kodeksu Karnego. Wszystkie zatrzymane wcześniej osoby w związku z podejrzeniem użycia materiałów pirotechnicznych zostały już przesłuchane. Funkcjonariusze wykonali też czynności procesowe w stosunku do 6 osób zatrzymanych bezpośrednio po marszu, a podejrzanych o prezentowanie transparentów z zakazanymi treściami. Część spraw zakończono postępowaniem mandatowym, a inne znalazły swój finał w prokuraturze i sądzie, który to podejmie dalsze decyzje w sprawie osób podejrzewanych.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu wykonali szereg czynności w związku z naruszaniem prawa podczas zgromadzeń na terenie Wrocławia, które odbyły się 11 listopada 2018 roku. Policjanci już w tym dniu, zatrzymali 6 osób podejrzewanych o prezentowanie transparentów z treściami zabronionymi, a także sporą ilość osób wylegitymowali. Kolejne dni pracy funkcjonariuszy to przede wszystkim działania operacyjne i analizy zabezpieczonych materiałów, co skutkowało publikacją wizerunków osób podejrzewanych o naruszenie prawa.
Wszystkie osoby zidentyfikowane zostały przesłuchane w związku z podejrzeniem użycia materiałów pirotechnicznych tzn. odpalaniem rac. Funkcjonariusze wykonali też czynności procesowe w stosunku do 6 osób zatrzymanych bezpośrednio po marszu, podejrzanych o prezentowanie transparentów z zakazanymi treściami. Postępowanie nadal trwa, a czynności prowadzone są w kierunku art. 256 Kodeksu Karnego.
W sprawie naruszeń przepisów podczas zgromadzenia doszło do kolejnego zatrzymania. Policjanci pionu kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, którzy prowadzili intensywne czynności, analizę materiałów i nagrań, zatrzymali na terenie powiatu oleśnickiego, 25-letniego mężczyznę.
Będzie musiał odpowiedzieć teraz za używanie wyrobów pirotechnicznych, a także za narażenie na niebezpieczeństwo osób biorących udział w zgromadzeniu, poprzez rzucanie racą. Mężczyzna, po przesłuchaniu usłyszał już zarzut w tej sprawie. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. 25-lakowi grozić może kara pozbawienia wolności do 3 lat. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
st. sierż. Dariusz Rajski
