Policjant wrocławskiej drogówki w czasie wolnym od służby udzielił wraz żoną fachowej pomocy medycznej rannemu mężczyźnie, unieruchomionemu w aucie po wypadku
Służyć i chronić... nawet w czasie wolnym od służby! Te dwa słowa idealnie opisują zachowanie policjanta Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej, który był świadkiem zdarzenia drogowego z dwoma autami. Wraz z małżonką, bez chwili zastanowienia podjęli decyzję o udzieleniu pomocy uczestnikom wypadku. Mł. asp. Michał Soroczyński sprawdził funkcje życiowe oraz obrażenia ciała mężczyzny zakleszczonego w osobowym hyundaiu, instruując jednocześnie małżonkę w jaki sposób ma unieruchomić głowę poszkodowanego. Po założeniu opatrunku na ranę głowy byli oboje przy poszkodowanym do chwili przyjazdu ratowników medycznych, cały czas nadzorując jego stan zdrowia.
Mł. asp. Michał Soroczyński, który na co dzień pełni służbę w Wydziale Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej przebywał w czasie wolnym od służby na terenie swojej działki w okolicy Kątów Wrocławskich.
Wraz z żoną byli świadkami zdarzenia drogowego, do którego doszło w bezpośrednim sąsiedztwie ich posesji przy drodze między Kątami Wrocławskimi a Stoszycami. W wypadku, którego przyczyną było nieprawidłowe wyprzedzanie uczestniczyli kierujący dwóch aut osobowych.
Funkcjonariusz wraz z małżonką niezwłocznie przystąpili do działania. Natychmiastowej pomocy potrzebował zakleszczony we wnętrzu hyundaia mężczyzna, który miał m.in. widoczną ranę głowy.
Mł. asp. Michał Soroczyński, który posiada przeszkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy, przebadał poszkodowanego przeprowadzając badanie urazowe. Funkcjonariusz poinstruował żonę jak prawidłowo ustabilizować głowę poszkodowanego, a sam założył opatrunek na ranę głowy. Jednocześnie zadbał o wsparcie psychiczne poszkodowanego - utrzymując z nim ciągły kontakt.
Oboje byli przy mężczyźnie, aż na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, którym przekazał informacje o jego stanie zdrowia.
Nasz kolega zachował się w taki sposób, jak powinien się zachować każdy w sytuacji gdy zagrożone jest zdrowie lub życie ludzkie.
Jako funkcjonariusz Policji pamiętał o słowach przysięgi, którą składał wstępując do tej formacji, udowadniając, że policjantem się jest, a nie bywa.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu