Budowa bocznicy na Muchoborze - mieszkańcy alarmują o zablokowanych dojazdach

W sercu Muchoboru Wielkiego codzienne trasy nagle się urywają – za powstającymi torami zamknięto przejazdy, a ludzie liczą straty: dojazd do ogródków, wywóz śmieci i kursy autobusów stoją pod znakiem zapytania. Wrocławskie lotnisko zyska bocznicę wojskową, a jej budowa wystawiła na próbę zwykłe porozumienia między mieszkańcami, miastem i MON. Wokół zamkniętych dróg rośnie napięcie i pytanie - co zostanie przywrócone po pracach?
- Teren należący do wojska - jak wygląda sytuacja we Wrocławiu
- Zamknięcia przy Żwirki i Wigury Zachodniej - co to oznacza dla komunikacji
- Terminy, ograniczenia i praktyczne wskazówki dla mieszkańców
Teren należący do wojska - jak wygląda sytuacja we Wrocławiu
Wojsko - reprezentowane przez Rejonowy Zarząd Infrastruktury we Wrocławiu - odbudowuje bocznicę kolejową prowadzącą na teren lotniska. Ten obszar jest własnością Skarbu Państwa i formalnie wyłączony z planowania przestrzennego, co przekreśla dotychczasowe, nieuregulowane przejazdy używane przez mieszkańców. Jak napisał w piśmie do redakcji płk. Robert Wójcik:
“żaden z ‘przejazdów’ nie posiada prawnego uregulowania jako przejazd kolejowy.”
Historia pokazuje, że bocznica kiedyś funkcjonowała, gdy na lotnisku stacjonowały MIG-i, a okoliczni mieszkańcy przyzwyczaili się do przejazdów przez teren wojskowy. Teraz, w związku z intensyfikacją robót, wojsko ogrodziło plac budowy i zamknęło dojazdy, powołując się na konieczność prowadzenia prac i bezpieczeństwo.
Zamknięcia przy Żwirki i Wigury Zachodniej - co to oznacza dla komunikacji
Największe obawy dotyczą odcinka Żwirki i Wigury Zachodnia - drogi łączącej okolice Gagarina z rondem 11 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. To tędy kursują podmiejskie autobusy 927 i 967; ich ewentualne skierowanie inną trasą pozbawi bezpośredniego połączenia mieszkańców ulicy Gagarina i okolic ze Smolcem. Przedstawiciele osiedla domagają się, by zamknięcia nie były całkowite i by utrzymano dostęp pieszy, rowerowy oraz przejazdy dla komunikacji publicznej. Jak mówił przedstawiciel mieszkańców Bartłomiej Tylkowski:
“Nie ma zgody strony społecznej na całkowitą likwidację przejazdów i odcięcie dostępu.”
W ostatnich dniach mieszkańcy spotkali się z urzędnikami magistratu, przedstawicielami GDDKiA oraz kierownikiem robót torowych, a także rozmawiali z płk. Robertem Wójcikiem. Wojsko deklaruje gotowość do dialogu i możliwość uregulowania przejść po zakończeniu prac - choć prywatny ruch samochodowy na niektórych odcinkach może zostać ograniczony na stałe.
Terminy, ograniczenia i praktyczne wskazówki dla mieszkańców
Wojsko podało orientacyjne ramy czasowe zamknięć i prac. Najważniejsze informacje do zapamiętania:
- droga serwisowa przy A8 - zamknięta od grudnia do końca kwietnia 2026 r.
- ulica Kunickiego - prace prowadzone przy częściowo funkcjonującym przejeździe (ruch ograniczony)
- Żwirki i Wigury Zachodnia - przejazd planowo zamknięty w drugiej połowie stycznia 2026 r. do końca kwietnia 2026 r.
Wojsko zapowiada, że o planowanym zamknięciu ulicy Żwirki i Wigury poinformuje z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Pociągi wojskowe mają zacząć kursować do lotniska w 2029 r.; ich użytkownikami będą służby amerykańskie przy wsparciu organizacyjnym Wojska Polskiego.
Co mogą zrobić mieszkańcy teraz - praktyczne wskazówki:
- śledzić komunikaty miasta i informacje od przewoźników o przebiegu tras autobusów 927 i 967; miasto ma przygotować nową organizację ruchu dla komunikacji publicznej;
- zgłaszać przypadki braku dojazdu służb (np. śmieciarki, pogotowia) do swojej rady osiedla i odpowiednich służb miejskich; w tekście źródłowym pojawiły się sygnały o posesjach, z których właściciel nie mógł wyjechać;
- dokumentować utrudnienia - fotografie i notatki ułatwią rozmowy z urzędem i MON oraz będą podstawą do szybszego wyjaśnienia problemów;
- liczyć na to, że po zakończeniu prac część przejść może zostać formalnie uregulowana - to szansa na przywrócenie ruchu pieszego i rowerowego w wyznaczonych punktach, choć niekoniecznie na pełny powrót do wcześniejszego modelu przejazdów.
W rozmowach wojskowych pojawia się argument, że to nie wojsko zmieniło sposób użytkowania terenu, lecz rozwój zabudowy mieszkaniowej doprowadził do sytuacji, w której obszary mieszkalne zbliżyły się do infrastruktury lotniska i bocznicy. Jak podkreśla płk. Robert Wójcik, wiele obiektów odzyskuje teraz użytkowanie i intensywność eksploatacji, co wymusza uporządkowanie dostępu i zasad korzystania z terenów wojskowych.
na podstawie: UM Wrocław.
Autor: krystian

