Choć ceny owoców na początku sezonu mogą przyprawić o zawrót głowy, warto pamiętać, że sytuacja na rynku zmienia się dynamicznie. Sprawdźmy, jak kształtują się ceny truskawek i czereśni w naszym mieście oraz czego możemy się spodziewać w najbliższych tygodniach.
- Ceny czereśni i truskawek na lokalnych targowiskach.
- Wpływ warunków pogodowych na dostępność i cenę owoców.
- Oszustwa związane z pochodzeniem truskawek.
- Jak rozpoznać polskie truskawki?
Na wrocławskich targowiskach można już znaleźć pierwsze czereśnie, choć ich ceny mogą zaskoczyć. Na przykład na ul. Krzyckiej kilogram importowanych czereśni kosztuje około 40 zł. W Hali Targowej cena wynosi 35 zł za kilogram, a na Targu przy Ptasiej – również 40 zł. To spory wydatek, ale warto pamiętać, że ceny te powinny stopniowo spadać w miarę zbliżania się pełni sezonu.
Podobnie wygląda sytuacja z polskimi truskawkami, które zaczynają pojawiać się na stoiskach. Na rynku hurtowym w Broniszach pod Warszawą kilogram truskawek można kupić za 8-15 zł, podczas gdy na wrocławskim Targpiast ceny wahają się od 10 do 14 zł za kilogram. Na lokalnych targowiskach i straganach ceny mogą być nieco wyższe, sięgając nawet 19,90 zł za kilogram, jak na przykład na ul. Krzyckiej.
Warunki pogodowe mają ogromny wpływ na dostępność i cenę owoców. Wysokie temperatury i słoneczna aura przyspieszyły wegetację, jednak przymrozki w drugiej połowie kwietnia mogły zaszkodzić niektórym uprawom. Izabela Kaczorowska z portalu Kobieta w sadzie wyjaśnia: "Owoce pestkowe dostały najmocniej przez przymrozki. Te pestki, które się już zawiązały, nagle zaczęły gnić i spadać z drzew. Truskawkę możemy uratować, jabłoń, czy gruszę wyregulować, ale czereśnię, wiśnię i śliwę nie."
Kontrole przeprowadzone przez Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) wykazują, że niektórzy sprzedawcy mogą wprowadzać konsumentów w błąd co do pochodzenia owoców. Praktyki te obejmują wskazywanie kraju pochodzenia niezgodnego z faktycznym oraz umieszczanie mało czytelnych informacji o faktycznym pochodzeniu truskawek spoza Polski. Na nieuczciwych sprzedawców nakładane są kary pieniężne.
Jak zatem odróżnić polskie truskawki od zagranicznych? Portal polskiesuperowoce.pl radzi, aby zwracać uwagę na szypułkę - polskie truskawki mają intensywny zapach, są błyszczące i jasnoczerwone. Te z importu natomiast często mają jaśniejszy kolor przy szypułce, ponieważ zostały zebrane zanim zdążyły dojrzeć.
Na koniec warto dodać, że choć ceny owoców mogą na początku sezonu wydawać się wysokie, z czasem na pewno spadną. Sprzedawcy z wrocławskich targowisk również podkreślają, że sytuacja cenowa poprawi się w ciągu najbliższych tygodni.
Opierając się na: Urząd Miasta we Wrocławiu