Granitowe ślady Breslau: Co kryje się pod naszymi stopami?
Wrocławskie „świńskie brzuchy” to nie tylko ciekawostka, ale także część lokalnej historii, która wciąż fascynuje mieszkańców. Jakie tajemnice kryją te charakterystyczne granitowe płyty i dlaczego warto je chronić? Sprawdź, co się dzieje z tymi unikalnymi elementami miejskiego krajobrazu!

Granitowe płyty we Wrocławiu – historia i ich znaczenie

Wrocław, miasto o bogatej historii, może poszczycić się niezwykłymi chodnikami wykonanymi z granitowych płyt, znanych jako „świńskie brzuchy”. Te charakterystyczne elementy nawierzchni pojawiły się w XIX wieku i od tego czasu stały się integralną częścią miejskiego krajobrazu. Ich unikalny kształt, przypominający zwisający brzuch świni, nie jest przypadkowy – dzięki temu rozwiązaniu płyty były bardziej stabilne i wytrzymałe.

Ochrona historycznych nawierzchni w Wrocławiu – co dalej?

W obliczu modernizacji wielu ulic, granitowe płyty są często zastępowane nowoczesnymi materiałami. Mimo to, Miasto Wrocław podejmuje działania mające na celu zachowanie tych cennych elementów. Jak informuje Michał Guz z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia, każdy inwestor zobowiązany jest do odzyskiwania materiałów kamiennych podczas prac budowlanych. Dzięki temu „świńskie brzuchy” mogą być przechowywane i wykorzystywane ponownie tam, gdzie to możliwe.

Jednakże odtwarzanie chodników w tej tradycyjnej technologii wiąże się z wysokimi kosztami. Przykład? Odtworzenie 100 metrów granitowego chodnika na Ołbińskiej kosztowało aż 500 tysięcy złotych! Dlatego coraz częściej można spotkać gładkie płyty granitowe lub betonowe kwadraty w miejscach, gdzie kiedyś leżały „świńskie brzuchy”. Czy to oznacza koniec ich obecności w Wrocławiu? To pytanie pozostaje otwarte.

Warto więc przyjrzeć się bliżej tym unikalnym fragmentom historii naszego miasta i zastanowić się nad ich przyszłością. Czy Wrocław powinien chronić swoje dziedzictwo architektoniczne? Odpowiedź wydaje się oczywista – tak!


Opierając się na: Urząd Miasta we Wrocławiu