Michał Zadara prowadzi Teatr Polski do pierwszej ligi z premierami Tokarczuk i Lema

3 min czytania
Michał Zadara prowadzi Teatr Polski do pierwszej ligi z premierami Tokarczuk i Lema


Wrocławski Teatr Polski wchodzi w nową erę pod kierownictwem Michała Zadary. Remonty scen, ambitne premiery i jubileusz 75-lecia zapowiadają się jako czas pełen artystycznych wyzwań i sukcesów. Poznaj szczegóły zmian oraz plany na najbliższe sezony teatralne.

  • Michał Zadara przejmuje stery Teatru Polskiego we Wrocławiu i szykuje spektakularne premiery
  • We Wrocławiu szykują się cztery premiery oraz jubileusz 75-lecia Teatru Polskiego

Michał Zadara przejmuje stery Teatru Polskiego we Wrocławiu i szykuje spektakularne premiery

Po latach burzliwych zmian personalnych i artystycznych, sytuacja w Teatrze Polskim przy ul. Piłsudskiego zaczyna się stabilizować. Marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz wyraża spokój i optymizm co do przyszłości instytucji pod nowym kierownictwem.

„Sytuacja się teraz normalizuje” – mówi Paweł Gancarz, dodając, że powierzenie Michałowi Zadarze funkcji dyrektora to krok w stronę świetlanej przyszłości teatru.

Jednak nie tylko wyzwania artystyczne stoją przed zespołem – trwa remont głównej sceny przy Piłsudskiego, a w planach jest również modernizacja sceny kameralnej przy Świdnickiej. Wicemarszałek Jarosław Rabczenko wierzy, że pod wodzą Zadary poziom artystyczny wróci na należne miejsce.

„Nie mam wątpliwości, że Dolny Śląsk wraca do pierwszej ligi teatralnej w Polsce i nie tylko” – podkreśla Jarosław Rabczenko.

Michał Zadara z entuzjazmem patrzy na nadchodzące miesiące:

„Wydaje mi się, że instytucja jest w dobrym stanie, ma dochody, wiernych widzów” – mówi reżyser, który na tej scenie zrealizował m.in. pełną inscenizację „Dziadów” Adama Mickiewicza bez skrótów.

W administracji teatru pojawi się nowa osoba – Izabela Duchnowska obejmie stanowisko dyrektora do spraw administracyjnych od 1 września 2025 roku. Początkowo mówiło się o Marcinie Hamkale, ale ostatecznie zdecydowano inaczej.

„Marcin Hamkało od początku ze mną pracował, wymyślaliśmy strategię wobec teatru i zdecydowaliśmy jednak, że będzie lepiej, jeżeli dokończy swoją misję w Instytucie Literatury. Bardzo cieszę się na współpracę z Izabelą Duchnowską, bo do kierowania tą częścią teatru udało nam się namówić kompetentną osobę” – tłumaczy Michał Zadara.

We Wrocławiu szykują się cztery premiery oraz jubileusz 75-lecia Teatru Polskiego

Sezon 2025/2026 przyniesie widzom aż cztery nowe spektakle. Pierwszym będzie październikowa premiera „Prawdziwej historii” według opowiadania Olgi Tokarczuk z tomu „Opowiadania bizarne”, którą wyreżyseruje sam Michał Zadara.

„Kiedy tylko otrzymałem propozycję objęcia funkcji dyrektora, zadzwoniłem do Olgi Tokarczuk z pytaniem, czy zgodziłaby się być istotnym głosem w tym teatrze i ona z wielką radością na to przystała” – opowiada dyrektor.

Zadara zapewnia, że tekst noblistki zostanie przedstawiony bez żadnych cięć, zgodnie z jego dotychczasową praktyką sceniczną.

Drugi spektakl przygotuje Weronika Zajkowska z krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych. Będzie to wyjątkowa produkcja dostosowana dla osób z niepełnosprawnością wzroku, skoncentrowana na warstwie dźwiękowej i elastyczna pod względem miejsca wystawienia.

„Zależy nam na tym, aby walczyć o nowe przestrzenie dla twórców i musimy też myśleć o przyszłości, kiedy kolejna scena Teatru Polskiego pójdzie do remontu” – wyjaśnia Michał Zadara.

Trzecia premiera to inscenizacja „Solaris” Stanisława Lema w reżyserii Michała Zdunika. Próby już trwają, a dyrektor podkreśla jej wysoką rangę literacką i artystyczną.

„Dalej jesteśmy w obszarze najlepszej, światowej literatury, bardzo się na ten spektakl cieszymy” – mówi Zadara.

Czwarty spektakl nosi roboczy tytuł „Repertuar Polskiego”. Wojtek Ziemilski stworzy widowisko poświęcone historii repertuaru Teatru Polskiego od 1945 roku. Premiera wpisze się w obchody 75-lecia instytucji.

Michał Zadara już teraz zapowiada sezon 2026/2027 z komedią Moliera w reżyserii Anny Augustynowicz:

„Będziemy dbali o widownię obywatelską, widownię szeroką, dlatego zamierzamy uprzywilejować tytuły komediowe… Nie chcemy stracić tej widowni, która przychodzi dla przyjemności” – deklaruje dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Nowa era Teatru Polskiego we Wrocławiu zapowiada się niezwykle ciekawie zarówno dla miłośników ambitnego repertuaru, jak i tych szukających rozrywki najwyższej próby. Remonty scen oraz zaangażowanie znakomitych twórców stawiają tę instytucję na kulturalnej mapie miasta tam, gdzie jej miejsce – wśród najlepszych teatrów kraju.

Na podstawie: Urząd Miasta Wrocław

Autor: krystian