Szczepin - od modernistycznego Westendu do powojennego osiedla Wrocław-Zachód

3 min czytania
Szczepin - od modernistycznego Westendu do powojennego osiedla Wrocław-Zachód

Spacer, który przyciągnął tłum, pokazał, że to, co dziś nazywamy Szczepinem, skrywa warstwy historii i projektowych pomysłów — od przedwojennego eksperymentu Westend po osiedle zaplanowane po zniszczeniach wojennych. We Wrocławiu chęć odkrywania architektury połączyła mieszkańców i pasjonatów, a Muzeum Architektury wypełniło zaproszenie szybciej, niż można by się spodziewać. Wystarczyło jedno ogłoszenie, by kolejka uczestników zaczęła rosnąć.

  • Westend między ulicami Zachodnią, Lubińską i Ścinawską
  • Powojenna wizja Wrocławia i osiedle Wrocław-Zachód

Westend między ulicami Zachodnią, Lubińską i Ścinawską

W ostatnich dekadach przedwojennego XX wieku na obszarze między ulicami Zachodnią, Lubińską i Ścinawską zrodziła się koncepcja nowoczesnego osiedla znanego jako Westend. Autorską wizję przygotował Theo Effenberger, a do współpracy zaprosił m.in. Richarda i Paula Ehrlichów oraz Heinricha Lauterbacha. Projekt odzwierciedlał nowe przepisy budowlane: zrezygnowano z oficyn, a powstałe rozległe dziedzińce wypełniono zielenią. Wysokość zabudowy ustalono na 3 do 5 pięter, a mieszkania projektowano z dwustronną wentylacją — rozwiązania, które miały służyć higienie i komforcie mieszkańców.

Materiały i detale budynków też miały znaczenie. Cegła dominowała zarówno jako konstrukcja, jak i materiał wykończeniowy, a jednakowe osadzenie okien nadało zespołowi spójny charakter pomimo różnic między projektami. Dziś po dawnym Westendzie pozostały jedynie fragmenty — reszta przepadła w 1945 roku — lecz tamta idea przestrzeni mieszkaniowej nadal odciska swoje piętno na układzie Szczepina.

Powojenna wizja Wrocławia i osiedle Wrocław-Zachód

Po zniszczeniach wojennych na gruzach Westendu powstała inna opowieść o zabudowie — osiedle Wrocław-Zachód, zaprojektowane przez małżeństwo architektów Marię i Witolda Moliccych, związanych z Miastoprojektem-Wrocław. Projektanci odwołali się do zasad Karty Ateńskiej, stawiając w centrum ideę dostępu do słońca i przestrzeni: bloki ustawiono tak, by maksymalnie zapewnić doświetlenie mieszkań, a szkoły i przedszkola ulokowano z dala od głównych ulic. Przestrzeń między budynkami zaplanowano jako strefę relaksu i integracji.

Nie wszystko udało się zrealizować w pełni, ale autorom powojennej koncepcji udało się wprowadzić drobne rozwiązania, które poprawiały jakość życia — od kolorystyki elewacji po nietypowe faktury i rozmieszczenie usług, sklepów i ośrodków zdrowia w pobliżu zabudowy. Jak tłumaczył podczas spaceru historyk sztuki i architektury Krzysztof Ziental:

“Dzisiejszy Szczepin to osiedle, w którym w sposób płynny można przejść od przedwojennego modernizmu do powojennego i zobaczyć jak w zasadzie ta sama idea zabudowy mieszkaniowej z dostępem do słońca, powietrza i przestrzeni odzwierciedlona została przez architektów przed 1945 i po nim.”

Organizatorem spaceru było Muzeum Architektury, a oprowadzanie poprowadzili historyk i architekt Krzysztof Ziental oraz Joanna Klima, twórczyni Stowarzyszenia Serce Szczepina i prowadząca Centrum Aktywności Lokalnej CAL Szczepin. Jak mówiła Joanna Klima, stowarzyszenie stara się zmieniać sposób postrzegania tzw. blokowisk i pokazywać ich wartość:

“Stowarzyszenie Serce Szczepina od początku swojego istnienia stara się odczarowywać blokowiska, pokazać je od strony sentymentalnej, ale też architektonicznej. Opowiadamy o tym, co ciekawe, zwracamy uwagę na to, co się przez kilka dekad sprawdziło, a co nie, mówimy o osobach, które to osiedle projektowały. Wiele razy słyszeliśmy od ludzi, którzy mieszkają tu od lat, że dopiero po spacerze zdali sobie sprawę z tego, jak ciekawe jest to miejsce.”

Zainteresowanie wydarzeniem było duże — ponad 80 miejsc zniknęło w ciągu doby od ogłoszenia spaceru, a uczestnicy przemierzali ulice takie jak Słubicka, Szprotawska, Chojnowska i Czarnieckiego, kończąc marsz przy skwerze de Veuster. Pokazy fotografii ze zbiorów Muzeum Architektury i rozmowy z prowadzącymi pozwoliły na spojrzenie na Szczepin jako przestrzeń, w której stare i nowe splatają się w codziennym krajobrazie miasta.

na podstawie: Urząd Miasta we Wrocławiu.

Autor: krystian