Nekropolie we Wrocławiu - płonące znicze na Grabiszynie i Psim Polu

Wieczorem nekropolie we Wrocławiu zamieniły się w morze małych świateł — widać było tylko punkty ognia i sylwetki pomników. Podczas Wszystkich Świętych 2025 cisza przeplatała się z przyciszonymi rozmowami, a spacer wśród alejek nabierał intymnego charakteru. Fotografowie pokazali tę atmosferę z bliska i z lotu ptaka.
- Wieczór na wrocławskich nekropoliach
- Cmentarz Grabiszyński i Psie Pole w fotografiach
Wieczór na wrocławskich nekropoliach
Wchodząc między rzędy nagrobków łatwo poczuć, że to moment refleksji: świec jest tak wiele, że alejki i skrawki trawnika zdają się świecić własnym światłem. Na Psim Polu znicze tworzyły nieregularne plamy jasności, a na Grabiszyńskim ciepło płomieni kontrastowało z chłodem nocy. Ludzie rozmawiali cicho, zapalali znicze, stali w zadumie — wszystkie te obrazy składały się na niepowtarzalny wieczór.
Cmentarz Grabiszyński i Psie Pole w fotografiach
Reportażowe ujęcia autorstwa Tomasza Hołoda i Bartosza Mokrzyckiego pokazują różne perspektywy: od detali pękającego znicza po perspektywę drona ukazującą rozległe, rozświetlone pola. Zdjęcia oddają zarówno skupienie odwiedzających, jak i malowniczy porządek nekropolii — rzędy pomników, drogi i skupiska świateł. To obraz miasta, które tej nocy pamięta i milczy.
na podstawie: UM Wrocław.
Autor: krystian

