Lučka Centa i „Ved’ma” — czarownica jako siła oporu na „Places for Deliberation”

W performansie Lučki Centy „Ved’ma”, pokazanym w ramach wystawy Barbary Kozłowskiej, scena przemienia się w pole bitwy o głos natury i kobiece ciało. Spektakl zrealizowano w Lublanie (Słowenia) i pokazuje, jak archetyp czarownicy może stać się współczesnym instrumentem protestu i oporu.
- Na „Places for Deliberation” Lučka Centa przepisuje mit czarownicy na język ekofeminizmu
- Scenografia zamienia gałęzie w przedłużenie ciała i daje głos zranionej przyrodzie
Na „Places for Deliberation” Lučka Centa przepisuje mit czarownicy na język ekofeminizmu
Lučka Centa odsuwa od siebie strach przed starymi etykietami — jej „Ved’ma” to nie wyrzutka z dawnych legend, lecz buntowniczka, która wybiera wolność i samowystarczalność. Performans stawia znane motywy: ciało, krew, ziemię — ale przetwarza je na manifest przeciwko patriarchatowi i kapitalistycznym praktykom eksploatacji. To teatralne ciało nie boi się bezpośrednio mierzyć z problemami współczesności, ukazując, że ekologiczna troska i walka o prawa kobiet mogą iść wspólnie.
Scenografia zamienia gałęzie w przedłużenie ciała i daje głos zranionej przyrodzie
Elementy dekoracji nie są tu jedynie rekwizytami — drewno użyte w performansie pochodzi z tegorocznej wycinki na Grajskim griču w Lublanie, która wywołała szeroką reakcję publiczną. W ciepłym, czerwonym świetle autora stosu ziemi gałęzie splatają się z ruchem artystki, stając się jakby symbiontami — przedłużeniem ciała, narzędziem mowy. Sceniczna metamorfaza materii w żywe przedłużenie performerki przekłada się na jednoznaczny komunikat: natura ma swoje prawa i swoje historie, które domagają się usłyszenia. 🌿🔥
Więcej o wystawie „Places for Deliberation” i programie performatywnym można znaleźć na stronie organizatora OKiS.
fot. Nada Žgank
na podstawie: OKiS Wrocław.
Autor: krystian

