Kolorowo i ręcznie - Targi Andrzejkowe w Czasoprzestrzeni pełne niepowtarzalnych prezentów

W zabytkowych przestrzeniach dawnej zajezdni na Wielkiej Wyspie powstał na moment mały świat twórców i ich przedmiotów. Wrocławianie mogli dotknąć rękodzieła, powąchać świece sojowe i porozmawiać z autorami ubrań oraz biżuterii. Atmosfera łączyła rzemiosło z odrobiną andrzejkowej magii i zapraszała do szukania prezentów, których nie znajdzie się w sieciówkach.
- Stoły z duszą - co dało się znaleźć na Targach Andrzejkowych w Czasoprzestrzeni
- Jak to wpisuje się w rytm Wrocławia
Stoły z duszą - co dało się znaleźć na Targach Andrzejkowych w Czasoprzestrzeni
Na stoiskach dominowały przedmioty robione ręcznie: intensywnie kolorowe bluzy, czapki i plecaki, rozmaite amulety i wisiorki z żołędziowymi czapeczkami oraz drobna biżuteria. Obok stały pachnące świece sojowe i drobiazgi idealne na upominki. Wiele z tych rzeczy wyróżniała się indywidualnym podejściem twórców i detalami, które trudno powtórzyć w masowej produkcji.
Wydarzenie odbyło się w przestrzeni znanej jako Czasoprzestrzeń - to teren dawnej zajezdni MPK przy ul. Tramwajowej 1-3 na Wielkiej Wyspie. Materiały i zdjęcia opublikowane na portalu miasta pokazują, jak przemysłowe wnętrza zyskały ciepły, targowy charakter: lampki, drewniane stoiska, a przede wszystkim obecność ludzi rozmawiających z twórcami o technikach i inspiracjach.
Jak to wpisuje się w rytm Wrocławia
Targi tego typu podkreślają, że w miejskiej przestrzeni jest miejsce na rzeczy z duszą i bezpośredni kontakt z twórcą. Wydarzenie było okazją do krótkich rozmów, które często kończyły się historią o procesie powstawania przedmiotu – to coś, czego nie da się przeczytać na metce sklepowej. Dla miasta to też sygnał, że adaptacja postindustrialnych miejsc, jak były obiekty MPK, może dawać nowe funkcje i ożywiać okolicę.
Według materiałów opublikowanych na portalu miasta Wrocław, organizatorzy pokazali też galerię zdjęć z targów, dzięki czemu osoby, które nie zdążyły odwiedzić imprezy, mogą obejrzeć wybór stoisk i atmosferę wydarzenia.
Warto zapamiętać na przyszłość: takie targi to dobra okazja, by szukać oryginalnych prezentów przed świętami, poznać twórców i wesprzeć rękodzielników. Na miejscu liczy się ciekawość i chęć rozmowy – to często klucz do znalezienia rzeczy z historią. Zabierając ze sobą torbę na zakupy i trochę czasu na rozmowy, łatwiej trafić na przedmiot, który zostanie w domu na dłużej.
na podstawie: Urząd Miasta Wrocław.
Autor: krystian


