Do aresztu trafił mężczyzna zatrzymany przez policjantów wrocławskiego Ołbina, podejrzany o kradzież na tzw. ,,zrywkę’’. Funkcjonariusze ustalili, że sprawca podbiegł do 73-letniej seniorki i zerwał jej biżuterię z szyi. Skuteczne działania policjantów doprowadziły do ujęcia podejrzanego już kilka godzin po zdarzeniu. Był zaskoczony wizytą policjantów w swoim mieszkaniu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sad, a grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Tuż przed godziną 19:30 do funkcjonariuszy z Komisariatu Policji Wrocław – Ołbin, zgłosiła się 73-letnia kobieta, która powiadomiła, że godzinę wcześniej skradziono jej złoty łańcuszek. Wrocławianka dokładnie opisała policjantom zdarzenie.

Doszło do niego przy pl. św. Macieja. Idącej tamtędy seniorce, nieznany sprawca, zerwał z szyi złotą biżuterię i uciekł.

Policjanci od razu rozpoczęli typowanie napastnika. Pokazali kobiecie kilka wybranych osób, które, według oceny śledczych, mogły dokonać tej kradzieży. Nie pomylili się. 73-latka rozpoznała napastnika i jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu.

Już kilka godzin później, 40-latek przestał się cieszyć wolnością i swoim łupem. Mężczyzna był zaskoczony wizytą funkcjonariuszy w swoim mieszkaniu.

Kryminalni zabezpieczyli skradzioną zawieszkę, którą miał przy sobie. Jak twierdził złoty łańcuszek zgubił w drodze do domu. Policjanci zabezpieczyli również odzież sprawcy, który po dokonaniu kradzieży przebrał się, ukrywając poprzednie ubranie.

Za dokonanie kradzieży mężczyźnie grozić może teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponieważ czynu tego dokonał w warunkach powrotu do przestępstwa, kara ta może być surowsza. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje już sąd.

asp. szt. Łukasz Dutkowiak