Policjanci z komisariatu na wrocławskim Śródmieściu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże pieniędzy z kasy jednego ze sklepów ogólnospożywczych. Właściciel placówki handlowej, od dłuższego czasu podejrzewał, że jest okradany. Nie miał jednak na to żadnych dowodów. Funkcjonariusze zajęli się sprawą i wspólnie z pracodawcą osób podejrzanych, nakryli osoby podejrzane o te czyny. Okazało się, że mężczyźni wydawali różnego rodzaju towary klientom nie wystawiając pokwitowań sprzedaży, a pieniądze zabierali do własnej kieszeni. Straty oszacowano na kwotę ponad 40 tys. złotych. Obaj trafili do policyjnego aresztu i teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław - Śródmieście zatrzymali dwóch pracowników jednego ze sklepów ogólnospożywczych podejrzanych o kradzieże pieniędzy z kasy. Czynności operacyjne pozwoliły ustalić, że od czerwca tego roku okradali oni swojego pracodawcę.
Szef sklepu podejrzewając personel, zwrócił się o pomoc do policjantów, którzy m.in. sprawdzili dokumentację oraz zapisy monitoringu. Działania funkcjonariuszy pozwoliły na ustalenie przebiegu zdarzeń.
Okazało się, że swój przestępczy proceder, pracownicy rozpoczęli już w czerwcu br. Obsługując kasę, pobierali oni pieniądze i wydawali towar klientom, nie wystawiając paragonów. Zdarzało się też, że, gdy byli zmuszeni nabić towar na kasę, później anulowali transakcję i zabierali pieniądze do własnej kieszeni.
Początkowo pracownicy sklepu podejrzani o kradzieże nie przyznawali się do niech, jednak dowody zgromadzone przez policjantów były jednoznaczne.
Obaj usłyszeli zarzuty za kradzieże i przywłaszczenie powierzonego im mienia o łącznej wartości ponad 40 tysięcy złotych.
Za te czyny grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje teraz sąd.
asp. szt. Łukasz Dutkowiak