Policja Wrocław: Przyjechali kradzionym motocyklem po auto z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi… a to był dopiero początek historii

2 min czytania

Przyjechali kradzionym motocyklem po auto z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi… a to był dopiero początek historii

Data publikacji 23.06.2023

Wrocławscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież oraz paserstwo. Zgłoszenie dotyczyło zaparkowanego na terenie gminy Mietków pojazdu marki Honda wraz z przyczepą. W wyniku dokonanych sprawdzeń, przybyli na miejsce policjanci ustalili, iż auto nie figuruje w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierujących, a założone na nim tablice zostały skradzione z innego pojazdu, natomiast przyczepka jest kradziona. Funkcjonariusze nie musieli długo czekać na rozwój wydarzeń… po pewnym czasie na motocyklu przyjechało dwóch właścicieli hondy.

Wrocławscy policjanci z pionu wywiadowczego komendy miejskiej, mając informacje o pojeździe, który może pochodzić z przestępstwa, pojechali do jednej z miejscowości na terenie gminy Mietków, gdzie według ustaleń mógł się on znajdować.

Pozyskane od jednej z mieszkanek wsi informacje okazały się prawdziwe, a pod wskazanym adresem funkcjonariusze znaleźli hondę wraz z przyczepą.

Funkcjonariusze szybko zweryfikowali stan prawny, zarówno obu pojazdów, jak i umieszczonych na nich tablic rejestracyjnych. Honda nie figurowała w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, a umieszczone na niej tablice rejestracyjne zostały skradzione z innego auta. Natomiast zarówno przyczepka jak i jej tablica rejestracyjna pochodziły z kradzieży.

Policjanci podejrzewając, iż właściciele przyjadą odebrać auto postanowili zostać na miejscu. Decyzja o obserwacji szybko przyniosła zamierzony efekt, gdyż po pewnym czasie na motocyklu przyjechało dwóch młodych mężczyzn.

Czynności nabrały tempa, gdy okazało się, że jednoślad i umieszczona na nim tablica rejestracyjna figurują jako utracone, a 25-latek, który nim kierował ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz cofnięte uprawnienia do kierowania. Na tym jednak nie koniec niespodzianek w całej sprawie. Młody mężczyzna miał przy sobie kluczyki od hondy oraz pewną ilość amfetaminy, pod której wpływem mógł się również znajdować.

Bez winy nie był również 22-letni pasażer skradzionego suzuki. Zgłaszająca szybko rozpoznała mężczyznę, który tego samego dnia zaparkował hondę z przyczepką w okolicy jej posesją.

Choć mężczyźni próbowali wyjaśnić w jaki sposób weszli w posiadane motocykla i kluczyków od hondy, to jednak policjanci nie dali wiary ich tłumaczeniom.

Na miejscu funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego oraz techniki kryminalistycznej przeprowadzili niezbędne czynności w tym wykonali oględziny pojazdu, m.in. zabezpieczając ujawnione ślady i wykonując dokumentację fotograficzną.

Auto oraz motocykl zostały umieszczone na policyjnym parkingu, a przyczepka wróciła do właściciela.

Zatrzymany mężczyźni odpowiedzą teraz za swoją przestępczą działalność przed sądem.

Przypominamy, że w świetle obowiązujących przepisów kradzież z włamaniem do pojazdu zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

**mł. asp. Rafał Jarząb

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu**

Policja Wrocławska, wroclaw.policja.gov.pl/dwr/aktualnosci/bieza/97622,Przyjechali-kradzionym-motocyklem-po-auto-z-kradzionymi-tablicami-rejestracyjnym.html

Autor: krystian