Strusica Franczeska wróciła do domu po dwóch tygodniach ucieczki w Oławie

Struś w Drzemlikowicach zaskoczył mieszkańców! Policja interweniowała, a historia ma szczęśliwe zakończenie!
- Niecodzienna sytuacja w Drzemlikowicach. Struś na wolności!
- Franczeska wraca do domu po dwutygodniowej przygodzie
Niecodzienna sytuacja w Drzemlikowicach. Struś na wolności!
W sobotę, około godziny 10:00, dyżurny policji w Oławie otrzymał zgłoszenie o niezwykłym gościu biegającym po polu w pobliżu Drzemlikowic. Okazało się, że to strusica o imieniu Franczeska, która od dwóch tygodni cieszyła się wolnością. Dzielnicowi natychmiast ruszyli na pomoc, aby przywrócić ją do jej gospodarstwa.
Franczeska wraca do domu po dwutygodniowej przygodzie
Struś, który okazał się być strusicą, miał za sobą dość intensywne dwa tygodnie. Na szczęście, mimo drobnych przygód, jak kulawe poruszanie się spowodowane powierzchowną raną, Franczeska wróciła do swojego właściciela w doskonałej formie. Jak zdradził pan Grzegorz, opiekun strusi, Pewnie podrapała się o krzaki jeżyn”. Co ciekawe, Franczeska nie jest jedynym strusiem w regionie w okolicach Legionowa znajduje się struś-uciekinier, który unika schwytania już od trzech lat!
Franczeska ma ciekawą historię pierwotnie kupiona jako samiec i nazwana Franek, po zniesieniu jajka zmieniła swoje imię. Obecnie jest jedynym strusiem w gospodarstwie pana Grzegorza, ale jego opiekunowie planują znaleźć jej partnera.
Oławscy policjanci przypominają wszystkim mieszkańcom o odpowiedzialności związanej z posiadaniem zwierząt. Zgodnie z przepisami prawa, niezachowanie środków ostrożności może skutkować karą grzywny lub nagany. W przypadku spotkania strusia warto zachować ostrożność i nie zbliżać się do niego bez potrzeby.
Źródło: Urząd Miasta Wrocław
Autor: krystian