Kobiecość, rozkosz i ból w kameralnej odsłonie w Krupa Art Foundation

3 min czytania
Kobiecość, rozkosz i ból w kameralnej odsłonie w Krupa Art Foundation

W samym sercu Wrocławia niewielka sala przyciąga spojrzenia i zatrzymuje krok. Wystawa skupia się na cielesności w pracach kobiet-rzeźbiarek i rysowniczek, zapraszając do cichej, niemal domowej refleksji. Dzieła prowokują — czasem czułe, czasem niepokojące — i zostawiają pole dla wyobraźni.

  • Ekspozycja w Krupa Art Foundation
  • Biografie i materiały mówią przez rzeźby
  • Intymne oprowadzania i czas na refleksję we Wrocławiu

Ekspozycja w Krupa Art Foundation

Wystawa zatytułowana Ciało. Rozkosz i ból została skomponowana przez Paulinę Olszewską i pokazuje kameralne prace pochodzące z prywatnych kolekcji. Aranżacja przypomina wnętrze z elementami buduaru: rzeźby otaczają przezroczyste materiały w pastelowych barwach, tak że oglądanie staje się niemal intymnym aktem — można usiąść, przyjrzeć się i spędzić tam dłuższą chwilę. Pokaz odbywa się w siedzibie Krupa Art Foundation przy ul. Rynek 27/28 i będzie dostępny do 18 stycznia 2026.

“To przestrzeń, w której po prostu chce się być, stworzona, aby zachęcić widzów, by spędzili na wystawie trochę więcej czasu, mieli szansę usiąść, zastanowić się, poprzebywać wokół tych obiektów. A rzeźbom, bo to głównie one są otoczone komorami z tkanin, zainicjowano osobne miejsca”
Agnieszka Marcinowska, menadżerka Krupa Art Foundation

Biografie i materiały mówią przez rzeźby

Na wystawie spotyka się kilka pokoleń autorek. Są tu prace Louise Bourgeois i jej odważne, ale subtelne w formie przedstawienie zatytułowane “Cunt”, wykonane z prześwitującego alabastru. Obok stoją marmurowe formy Barbara Falender, w tym jej marmurowy “Sen”, oraz odciski ust i formy z żywicy poliestrowej autorstwa Aliny Szapocznikow — przedmioty z jednej strony zmysłowe, z drugiej nacechowane ciężarem osobistej historii artystki.

W twórczości Aliny Szapocznikow materia i jej konsekwencje niosą treść biograficzną: eksperymenty z poliesterem, który w latach 60. był nowatorskim, lecz toksycznym tworzywem, łączą się u niej z doświadczeniem choroby, mastektomii i traumą wojenną. Te wątki są wyczuwalne w obiektach — miejscami bliskich śladu, śladu ciała i medycznej interwencji.

Do zestawu dołącza najmłodsza z autorek, Chloe Piene, córka Ottona Piene, która rysunkiem na kalkce i tuszem buduje niepokojące, oszczędne kompozycje. Jej “Noż” i “Nogi” pokazują ciało w pozach ambiwalentnych — między rozkoszą a przemocą — i sprawiają, że widz zastanawia się nad granicami intymności i urazu.

Intymne oprowadzania i czas na refleksję we Wrocławiu

Ekspozycja zaprasza oglądających, którzy nie oczekują prostych odpowiedzi, lecz chcą pozwolić pracom na wybrzmienie. W każdy weekend do 18 stycznia 2026 dostępne są oprowadzania kuratorskie, które pomagają odnaleźć się w koncepcji i wskazać obiekty warte dłuższej uwagi.

“Pomagamy odnaleźć się w koncepcji i obiektach, delikatnie nakierowujemy widzów na to, nad czym warto zatrzymać się nieco dłużej”
Agnieszka Marcinowska, menadżerka Krupa Art Foundation

W praktyce oznacza to, że nawet krótkie wejście do sali może przerodzić się w kilka zachodzących na siebie doświadczeń: estetyczne, biograficzne i medytacyjne. To wystawa, która w małej przestrzeni potrafi zadać pytania o ciało, pamięć i materię — i zostawić je bez natychmiastowej odpowiedzi.

na podstawie: Urząd Miasta Wrocław.

Autor: krystian