Pilotaż ocen w MPK wzbudził dyskusję. Spółka mówi o wsparciu dla pracowników

We Wrocławiu po publikacji fragmentu tabeli ocen w MPK pojawiło się wiele pytań i emocji. Spółka zapewnia, że wprowadza pilotażowy system ocen jako narzędzie służące wsparciu, a nie karaniu, i że nie będzie on warunkował wypłat. W komunikacie podkreślono udział organizacji związkowych w pracach nad założeniami oraz gotowość do wprowadzenia poprawek po testach. Dyskusję wywołał przede wszystkim uproszczony fragment dokumentu rozesłany w mediach społecznościowych.
- Działanie pilotażu w MPK Wrocław
- Wyjaśnienia wokół opublikowanej tabeli i reakcje we Wrocławiu
Działanie pilotażu w MPK Wrocław
MPK Wrocław zapowiada, że nowy program to próba wprowadzenia bardziej formalnych i przejrzystych zasad oceny pracy. Spółka zaznacza, że informacja zwrotna o pracy pracowników nie jest nowością, ale do tej pory odbywała się głównie nieformalnie. Nowością ma być systematyczna, sformalizowana i transparentna forma ocen, oparta na jasno określonych kryteriach.
Program obejmuje nie tylko kierowców i motorniczych, lecz także pracowników administracyjnych i pracowników zaplecza technicznego, z kryteriami dostosowanymi do specyfiki poszczególnych stanowisk. MPK podkreśla, że pilotaż nie jest powiązany z regulaminem wynagrodzeń, nie wpływa na wypłatę premii ani pensji i nie ma służyć do karania.
W pracach nad założeniami uczestniczyli przedstawiciele organizacji związkowych — jak informuje spółka, do momentu publikacji fragmentu tabeli nie zgłoszono zastrzeżeń do jej treści. MPK traktuje obecne wdrożenie jako etap testowy, w którym przewidziano możliwość zgłaszania uwag i rekomendacji przed ewentualnym pełnym wdrożeniem.
Wyjaśnienia wokół opublikowanej tabeli i reakcje we Wrocławiu
Spór wywołał fragment tabeli punktowej, który trafił do sieci i — według spółki — był materiałem roboczym. MPK tłumaczy, że wyrwane z kontekstu, uproszczone sformułowania mogły zostać niewłaściwie odczytane. Jako przykłady podaje, że kryterium odnoszące się do punktualności dotyczyło wyłącznie odjazdów przed planowanym czasem, a nie opóźnień wynikających z korków czy awarii zewnętrznych. Zapis dotyczący przerwy miał dotyczyć naruszeń zasad BHP i przepisów wynikających z ustawy o czasie pracy kierowców, a nie samego korzystania z przysługującego odpoczynku. Natomiast kategoria opisana jako wypadki przy pracy odnosiła się jedynie do rażących uchybień w zakresie bezpieczeństwa, a nie do zdarzeń losowych.
W komunikacie spółka podkreśla również, że zgodnie z przepisami prawa pracy pracodawca ma obowiązek stosowania obiektywnych kryteriów oceny i że przejrzyste zasady są elementem odpowiedzialnego zarządzania i rozwoju. MPK deklaruje, że właściwie wdrożony system ma stać się narzędziem wsparcia — motywacji do doskonalenia i dostarczania rzetelnej informacji zwrotnej — a nie mechanizmem dyscyplinującym.
na podstawie: MPK Wrocław.
Autor: krystian