UM Wrocław: Spalony tramwaj jak nowy. Na tory wyjeżdża niebieski Feniks

2 min czytania

W październiku 2019 r. na ul. Olszewskiego doszło do zderzenia tramwaju z ciężarówką wyjeżdżającą z drogi podporządkowanej. W wyniku uderzenia tramwaj zaczął się palić, a motorniczy musiał ewakuować pasażerów. Dzięki szybkiej reakcji nikomu nic się nie stało. Po roku udało się uratować także tramwaj.

Symbolicznie powstał z popiołów. Tramwaj prowadził pan Kamil, który rok temu sprawił, że udało sie bezpiecznie ewakuować pasażerów. Udało się uratować kilkadziesiąt osób przed trudnym losem przyznał w piątek Balawejder.

Tramwaj jest niebieski i od tego momentu wszystkie remontowane oraz nowe składy będą w identycznym kolorze. Nie granatowym, nie srebrnym, nie biało-niebieskim. Mowa m.in. o przechodzących modernizację tramwajach Skoda 16T oraz Protram 205WrAs. Jednakże trudno będzie pomylić Feniksa” z innymi wagonami - z przodu oraz z boku kabiny naklejono napis Feniks”, a na lusterkach są płomienie.

Wracamy do tradycyjnej, niebieskiej barwy. Nasze miasto jest kojarzone z niebieskimi tramwajami i słowa Wrocławskiej piosenki” Marii Koterbskiej powinny pozostać aktualne dodał Krzysztof Balawejder. Zaznaczył, że każdy tramwaj trafiający do Wrocławia będzie klimatyzowany.

Koszt remontu wyniósł 2,4 mln zł, z czego większość kwoty pokryło ubezpieczenie. To zdecydowanie niższy koszt niż przy kupnie nowego. Zostały stare wózki, ale wymieniono całą kabinę zaznaczył Balawejder. W 2017 r. miasto rozstrzygnęło przetarg na dostarczenie przez firmę Modetrans Poznań 40 tramwajów o za łączną kwotę 176 mln zł brutto. Koszt jednego składu wyniósł 4,3 mln zł.

Teraz wyremontowany Protram przypomina kursujące po mieście granatowe Moderusy Beta.

Na tory wyjeżdża niebieski Feniks”

Urząd Miasta Wrocław, wroclaw.pl/spalony-tramwaj-jak-nowy-na-tory-wyjezdza-niebieski-feniks

Autor: krystian