Zakończył się remont prawie 400 m torowiska w ciągu ul. Krakowskiej.  A to oznacza, że od 8 stycznia na Księże znów dojeżdżać będą tramwaje.

  • Tramwaje wróciły na ul. Krakowską

    Tramwaje wróciły na ul. Krakowską /fot. wroclaw TV


Po kilku miesiącach dobiegają końca prace przy przebudowie torowiska na ul. Krakowskiej. We wtorek (4 stycznia) wieczorem z powodzeniem zakończył się przejazd próbny tramwajów po nowych szynach.

– Łącznie przebudowaliśmy 400 m torowiska. W tym jest ok. 100 m nowego zadania, które zostało sfinansowane przez MPK. Wszystko zorganizowano w ramach budowy Alei Wielkiej Wyspy – tłumaczy Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.

Czytaj więcej: Tramwaje wracają na ul. Krakowska i Opolską

W najbliższym czasie tramwaj nie będzie się jednak zatrzymywać na przystanku "Armii Krajowej" w kierunku centrum, gdyż nadal trwają budowa nowego peronu przy kładce. W przeciwnym kierunku pasażerowie będą mogli skorzystać z tego przystanku. Miasto nie chciało dłużej zwlekać z przywróceniem ruchu szynowego.

Nie obyło się jednak bez utrudnień. Drogowcy podczas wykopów odkryli ludzkie szczątki.

– Jeszcze w grudniu były to prawdopodobnie szczątki dziecka. Zostały zabezpieczone przez antropologa i na inwestorze, czyli Wrocławskich Inwestycjach, spoczywa obowiązek organizacji pochówku – wyjaśnia Świercz. 

Budowa zgodnie z planem

AWW to jedna z najważniejszych i najbardziej oczekiwanych inwestycji we Wrocławiu. Powstanie we wschodniej części miasta. W jej ramach wybudowane zostaną przeprawy nad rzekami Odrą i Oławą. Połączy ul. Krakowską z ulicą Mickiewicza. Droga ułatwi wjazd i wyjazd z Wielkiej Wyspy i wpłynie na zmniejszenie ruchu przez serce parku Szczytnickiego.

Także w drugi weekend stycznia kierowcy powinni poruszać się obiema jezdniami na ul. Krakowskiej - w pobliżu Parku Wschodniego. Trwa układanie asfaltu i jeśli pozwolą warunki pogodowe (nie będzie padać deszcz), to uda się otworzyć obie nitki. 

– Jesteśmy w trakcie budowy łącznicy między al. Armii Krajowej i ul. Krakowską. Mamy pierwsze chodniki, wyznaczona zostanie droga rowerowa. Wychodzimy spod ziemi i teraz postęp prac będzie widoczny gołym okiem – zapewnia Świercz.