Skąd św. Jan Nepomucen zniknął z rynku, a Świerczewski trafił w zarośla Kątów Wrocławskich

3 min czytania
Skąd św. Jan Nepomucen zniknął z rynku, a Świerczewski trafił w zarośla Kątów Wrocławskich

Na rynkowej kostce Kątów Wrocławskich zapisały się wojny wyznań, pamięć o poległych i polityka pomników. Od barokowego Nepomucena z 1738 roku po generała z lat 60. — każda figura ma tu swoją drogę i swoje odciski w historii.

  • Przypomnijmy historię Kątów Wrocławskich
  • Zobacz jak Roland ustąpił miejsca generałowi Świerczewskiemu
  • Odwiedź ślady pomników przy MPGK i w Uniejowicach

Przypomnijmy historię Kątów Wrocławskich

W Kątach Wrocławskich figura św. Jana Nepomucena powstała w 1738 roku z fundacji komisarza i kolatora biskupiego Jana Henryka Kriegiera. Kult Nepomucena urosł na Śląsku po procesie kanonizacyjnym w 1729 roku i wkrótce rzeźby tego patrona spowiedników i obrony przed powodziami pojawiły się w wielu miejscowościach. Według zapisu z 1851 roku autorstwa A. Kabirschky figurę postawiono na rynku naprzeciw domu numer 80 (dzisiejszy Rynek 23).

“Wiadomościach o mieście Kanth” — A. Kabirschky

W XIX wieku dynamika religijna zmieniła układ placu. W 1836 roku, z inicjatywy miejscowych protestantów i przy wsparciu króla, na rynku stanął kościół ewangelicki zaprojektowany przez Karla Friedricha Schinkla. Powstała sytuacja, w której wierni wychodzący z nabożeństwa natrafiali na katolickiego świętego, więc figura została przeniesiona pod kościół katolicki. Mimo dziecięcych zabaw i zabrudzeń figura przetrwała i dziś jest uznawana za najstarszy pomnik w Kątach.

Zobacz jak Roland ustąpił miejsca generałowi Świerczewskiemu

Po I wojnie światowej pamięć o poległych z Kątów Wrocławskich (51 żołnierzy) została upamiętniona w 1922 roku pomnikiem z figurą rycerza Rolanda, a nazwiska poległych umieszczono na tablicach w przedsionku kościoła. Po 1945 roku tablice i samotna rzeźba zniknęły. W 1960 roku, w XV rocznicę wyzwolenia Dolnego Śląska, decyzją Powiatowego Komitetu Frontu Jedności Narodu oraz Oddziału Powiatowego Związku Bojowników o Wolność i Demokrację we Wrocławiu na miejscu Rolanda ustawiono pomnik generała Karola Świerczewskiego. Fundusze na monument pochodziły z tzw. „dobrowolnych” wpłat społeczeństwa i zbiórek w zakładach pracy. Uroczyste odsłonięcie miało miejsce 1 maja 1960 roku z udziałem kompanii honorowej z Jednostki Wojskowej ze Strachowic, orkiestry Śląskiego Okręgu Wojskowego i około tysiąca mieszkańców; obecny był także syn generała.

Odwiedź ślady pomników przy MPGK i w Uniejowicach

Po 1989 roku wiele pamiątek po PRL znikało z przestrzeni publicznej. Pomnik Karola Świerczewskiego opuścił rynek jako jedno z pierwszych działań nowej władzy miejskiej i przez lata oczekiwał na zapomnienie w zakładach MPGK — stał tam kilkanaście lat, przyciągając lokalne anegdoty, m.in. o rzekomym „odwecie” statuły podczas pożaru zakładu. W 2000 roku figura trafiła do Muzeum Ludowego Wojska Polskiego i pamiątek po Armii Radzieckiej w Uniejowicach w powiecie Złotoryja, gdzie stoi dziś nieco obtłuczona i wciśnięta między świerki.

Historia kąckich pomników pokazuje, że rzeźby to nie tylko kamień i metal — to znaki zmieniającej się pamięci, religii i polityki. Przyglądając się dziś ryneczkowi i ścieżkom prowadzącym do magazynów i muzeum, wciąż można odczytać kolejne warstwy tej opowieści.

na podstawie: Powiat Wrocław.

Autor: krystian